Krzysztof Wojciechowski, Bank BNP Paribas: Wdrażamy otwartą bankowość dla internetowych zakupów

– Wprowadzamy nową usługę wykorzystującą otwartą bankowość. Klienci korzystający z kredytów w sklepach internetowych współpracujących z Bankiem BNP Paribas, będą mogli łatwo potwierdzić swoją tożsamość i zdolność kredytową za pomocą usługi AIS. Z rozwiązania będą mogli korzystać także klienci innych banków – mówi Krzysztof Wojciechowski, Dyrektor Departamentu Nowych Modeli Biznesowych i Innowacji w Banku BNP Paribas.

Wojciech Boczoń, PRNews.pl: Na czym polega nowe rozwiązanie i kto będzie mógł z niego skorzystać?

Krzysztof Wojciechowski, Dyrektor Departamentu Nowych Modeli Biznesowych i Innowacji, Bank BNP Paribas, fot. Dariusz Iwanski

Krzysztof Wojciechowski, Dyrektor Departamentu Nowych Modeli Biznesowych i Innowacji, Bank BNP Paribas: Rozwiązanie jest dedykowane klientom indywidualnym, którzy będą chcieli dokonać zakupu na kredyt w sklepach internetowych współpracujących z Bankiem BNP Paribas. Jak pan zapewne pamięta, w ubiegłym roku wdrożyliśmy usługę potwierdzania tożsamości w oparciu o usługę AIS (ang. Account Information Services) i to była usługa będąca konsekwencją umowy kredytowej zawartej z klientem. Wnioskuję, zawieram umowę online, a w następnym kroku potwierdzam tożsamość.

W nowym procesie zintegrowaliśmy usługę związaną z potwierdzaniem tożsamości klienta z wnioskiem kredytowym. Pierwsza innowacja będzie polegała na tym, że klient w zasadzie w sposób niezauważony, w ramach swojego wniosku kredytowego, będzie mógł potwierdzić swoją tożsamość w oparciu o AIS. Druga innowacyjna zmiana polega na tym, że wszyscy klienci, także nie posiadający rachunku w BNP Paribas, będą mogli w tym procesie zawrzeć umowę bez potrzeby donoszenia dokumentów potwierdzających wysokość i źródło dochodów. My te dane pobierzemy za pomocą AIS i w ten sposób unikniemy czasochłonnych formalności dla klienta. Cześć danych osobowych oraz informacje o dochodach zostaną pobrane z rachunku klienta i umieszczone we wniosku kredytowym upraszczając proces dla klienta. To pierwsze tego typu rozwiązanie na rynku.

Z ilu banków będzie można pobrać historię operacji?

Obecnie usługa jest dostępna dla klientów ośmiu banków. Żeby klient mógł przekazać swoje dane, bank musi być zintegrowany z API Banku BNP Paribas działającego jako TPP (ang. Third-Party Provider) lub z naszym partnerem Blue Media. Będą z niej mogli skorzystać m.in. klienci ING, mBanku, Banku Millennium, Alior Banku, Santander Banku i Getinu. Jest jeszcze kwestia pozostałych banków, gdzie będziemy te integrację dopiero przeprowadzać.

W jakich sklepach dostępny będzie nowy proces?

W sklepach internetowych współpracujących z Bankiem BNP Paribas.. To m.in. iSpot – największy resseler Apple, Kross, Intersport, Abra Meble, Fotojoker, Meblik, Play. To łącznie kilkaset sklepów. Na stronie banku można znaleźć ich aktualną listę.

Czy usługa jest bezpieczna? Jak to wygląda z punktu widzenia klienta i banku?

Obecnie jest tak, że wymagane dokumenty kredytowe muszą być w jakiejś formie dostarczone do banku. Robi się to manualnie i zawsze istnieje jakieś ryzyko, że coś może się zdarzyć. Na przykład ktoś może włamać się na komputer klienta i pobrać pliki lub skopiować historię wysłanych wiadomości email z załącznikami. Natomiast w procesie wykorzystującym rozwiązania otwartej bankowości zachowane są wszelkie standardy bezpieczeństwa. Dane są zabezpieczone loginem, hasłem i dodatkowo silnym uwierzytelnieniem. Raport jest wymieniany wyłącznie w formie elektronicznej między dwoma bankami. Mamy więc do czynienia z przetestowaną i sprawdzoną infrastrukturą. Można więc śmiało powiedzieć, że te dane są absolutnie bezpieczne.

Natomiast z punktu widzenia banku otwarta bankowość daje możliwość jeszcze sprawniejszej i szybszej identyfikacji klientów. Do tego identyfikacji potencjalnych oszustów, albo transakcji które mają znamiona prania brudnych pieniędzy. Gdy widzimy historię przepływów na rachunku, jesteśmy w stanie od razu zidentyfikować oszusta. W ramach otwartej bankowości przeprocesowaliśmy już potwierdzanie tożsamości z ponad 20 tys. klientów. Z doświadczenia wiemy, że AIS to znacznie  bezpieczniejszy sposób dla banku na potwierdzenie tożsamości klienta niż metody stosowane wcześniej, np. z przelewem złotówkowym.

Podsumowując, jest to bezpieczne dla klienta i dla banku. Klient dzieli się swoimi danymi i dostaje szybszą decyzję, a bank ma jeszcze lepszy wgląd w sytuację finansową klienta. Korzyść jest jeszcze taka, że mając nieco więcej danych, możemy zaoferować kredyt tym klientom, których dziś rozpatrujemy negatywnie, bo np. nie mają historii w BIK. To jest rozwiązanie, które w przyszłości będzie pozytywnie działać na klientów wykluczonych.

Czy dla nowego procesu jest ustalona jakaś maksymalna kwota pożyczki?

Dla tego produktu jest to limit 40 tys., czyli limit maksymalnej kwoty kredytu konsumenckiego z przeznaczeniem na zakupy, jaki oferujemy w Internecie.

Jakie będą kolejne kroki banku w otwartej bankowości?

Pracujemy konsekwentnie nad kolejnymi produktami, które udostępnimy klientom online w ramach otwartej bankowości. Będzie to m.in. kredyt samochodowy oraz inne produkty z palety kredytów konsumenckich. W drugiej połowie roku bank planuje zaoferować swoim klientom agregację rachunków w bankowości internetowej.

Czy obok usług AIS klienci mogą się spodziewać także inicjacji przelewów z kont w innych bankach (PIS – Payment Initiation Service)?

Na tę chwilę mogę zadeklarować, że pojawi się agregacja rachunków. Oczywiście technicznie jesteśmy już gotowi na oferowanie usług AIS i PIS.