Jak pogodzić sens reformy emerytalnej z wydolnością i bezpieczeństwem finansów publicznych? Zaproponowany w czwartek przez premiera podział składki do OFE jest próbą przecięcia węzła gordyjskiego – pisze Michał Boni, szef doradców premiera w liście otwartym do twórców, zwolenników i przeciwników reformy OFE.
PKPP Lewiatan zgadza się z kilkoma ocenami ministra, jednak nie zgadza się w przypadku postulatu podwyżki składki rentowej.
Sposób, w jaki rząd prowadził dyskusję w sprawie zmian w systemie emerytalnym oraz towarzyszące temu zamieszanie informacyjne wywoływały niepewność Polaków dotyczącą ich emerytur oraz generowały dodatkowe ryzyka przy inwestowaniu naszych pieniędzy. Dlatego oczekujemy, że rząd szybko przedstawi szczegółowe propozycje zapowiedzianych zmian w systemie emerytalnym, aby nie przedłużać chaosu.
Nie było i nie jest winą OFE zła kondycja finansów publicznych. To rezultat zaniechania kolejnych rządów w reformowaniu systemu emerytalnego, w prywatyzacji, w ograniczeniu wydatków i nieaktywnych transferów socjalnych. To one odbijają się na pieniądzach pracujących Polaków.
Sama zmiana reguł funkcjonowania OFE bez przeprowadzenia zasadniczej reformy finansów publicznych, w tym także systemu emerytalnego, niczego nie zmieni. Dlatego głos ministra Michała Boniego o potrzebie szybkiego przeprowadzenia takich reform jest ważnym uzupełnieniem wypowiedzi premiera prezentującego założenia projektowanych zmian.
– Czekamy niecierpliwie na przedstawienie przez rząd sposobu waloryzacji oraz formuły prawnej, która pozwoliłaby dziedziczyć środki nowego drugiego filara, których operatorem byłby ZUS, tak jak to się dzieje dziś w dotychczasowym drugim filarze. Nie zgadzamy się natomiast z pomysłem podwyższenia składki rentowej i to asymetrycznie, czyli tylko po stronie pracodawców – mówi dr Jacek Adamski, dyrektor
Źródło: Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych Lewiatan