Początek miesiąca jest jak na razie dość udany dla naszej waluty. Silny popyt na złotego idzie w parze z umocnieniem się pozostałych walut naszego regionu, co pokazuje, że motorem nie są czynniki lokalne. To raczej wynik opublikowanego rano lepszego odczytu indeksu PMI dla przemysłu w Chinach, które ostatnio są traktowane jako swoisty barometr nastrojów dla rynków wschodzących.
Znaczenie mają także nastroje na światowych giełdach i zwyżki kursu EUR/USD, który naruszył dzisiaj poziom 1,4150. Opublikowane dzisiaj przez resort finansów szacunki czerwcowej inflacji, która mogła obniżyć się do 3,4 proc. r/r wobec 3,6 proc. r/r nie są zaskoczeniem. Przedstawiciele ministerstwa od jakiegoś czasu prognozowali, że wskaźnik cen może spaść poniżej poziomu 3 proc. r/r w najbliższe wakacje, co też dzisiaj potwierdzili.
Po południu (godz. 16:16) za euro płacono 4,39 zł, dolar był wart nieco powyżej 3,10 zł (w międzyczasie ustanawiając minimum na 3,0930), a frank potaniał do 2,88 zł. Analiza techniczna nie wyklucza krótkoterminowej korekty po tak gwałtownym ruchu. W średniej perspektywie (do końca miesiąca) euro może spaść poniżej 4,20 zł, a dolar wyraźnie naruszyć poziom 3 zł. Z kolei „szwajcar” może potanieć do 2,74 zł.
Na rynku EUR/USD mieliśmy dzisiaj udaną próbę naruszenia ostatniego maksimum na 1,4151 – nowy lokalny szczyt został ustanowiony na poziomie 1,4170. Przyczynił się do tego lepszy odczyt indeksu PMI dla przemysłu w strefie euro (w czerwcu wzrósł on do 42,6 pkt. z 40,7 pkt. w maju). Dane z USA, podobnie jak wczoraj, były mieszane. Agencja ADP poinformowała o swoich szacunkach dotyczących nowych miejsc pracy w sektorach pozarolniczych w czerwcu, które rozczarowały (-473 tys. wobec prognozy na poziomie -393 tys.). Z kolei o godz. 16:00 opublikowane zostały dane o wydatkach na inwestycje budowlane w maju (-0,9 proc. m/m wobec prognozy -0,5 proc. m/m) i indeksie ISM dla przemysłu (44,8 pkt. wobec szacunków na poziomie 44,5 pkt.). Słabsza wymowa danych z USA może nieco osłabić EUR/USD w godzinach wieczornych, jeżeli przełoży się na ujemne zamknięcie indeksów na Wall Street. Silnym wsparciem są jednak okolice 1,41, które nie powinny zostać wyraźnie naruszone. Trend wzrostowy na tej parze trwa nadal. O godz. 16:16 kurs wynosił 1,4145.
Sporządził: Marek Rogalski – analityk DM BOŚ S.A.
Źródło: DM BOŚ