Lokaty polską specjalnością, tymczasem fundusze są efektywniejsze

Allianz zaprezentował siódmą edycję „Światowego raportu zamożności – Global Wealth Report”. Jest to badanie, które poddaje szczegółowej analizie wartość aktywów i zadłużenie gospodarstw domowych w ponad 50 krajach. Na podstawie danych zawartych w raporcie wydaje się, że dobre lata to już przeszłość. Globalne aktywa finansowe zwiększyły się o 4,9 proc. w 2015 roku, tylko trochę powyżej tempa wzrostu aktywności gospodarczej. W ciągu ostatnich trzech lat aktywa finansowe wzrosły dwukrotnie, średnio o 9 proc.

Rozwój aktywów finansowych osiągnął przełomowy punkt – powiedział Michael Heise, główny ekonomista Allianz. – Najwyraźniej skrajnie ekspansywna polityka pieniężna przestaje mieć wpływ na ceny aktywów. W konsekwencji ważny czynnik wzrostu aktywów stracił na znaczeniu. Jednocześnie stopy procentowe cały czas spadają, osiągając ujemne wartości. Dla oszczędzających perspektywy nie są różowe – dodał Heise.

Rosną zadłużenia Polaków


W Polsce aktywa finansowe brutto wzrosły w 2015 roku o 5,9 proc. Jest to wolniej niż w poprzednim roku, ale w równym tempie jak w pozostałych krajach regionu. Z drugiej strony aż o 6 proc. wzrosły zobowiązania – szybciej niż w ubiegłym roku, a także znacznie powyżej regionalnej średniej.

Chociaż wzrost długu nieco spowolnił po kryzysie finansowym, to w ostatnich czterech latach znów nabrał tempa i od 2007 roku poziom długu podwoił się. W naszym regionie tylko Słowacja doświadczyła podobnego rozwoju. Wszystkie pozostałe kraje znacznie ograniczyły swój apetyt na zadłużanie się.

Depozyty bankowe napędzają wzrost aktywów finansowych Polaków


Polska ma obecnie jeden z najwyższych wskaźników zadłużenia (zobowiązania prywatne jako proc. PKB) w regionie i wynosi on 37 proc. Polskie gospodarstwa domowe wyróżniają się jeszcze w innym aspekcie. Mianowicie takim, że wzrost aktywów jest napędzany głównie przez depozyty bankowe, których przyrost w ubiegłym roku wyniósł ponad 10 proc. W rezultacie udział oszczędności w lokatach bankowych jest dość wysoki – 48% majątku trzymane jest w lokatach jednodniowych, terminowych i na kontach oszczędnościowych. Przeciwny trend widać w ubezpieczeniach i emeryturach, które po reformie systemu emerytalnego w 2014 roku kurczą się. W większości pozostałych krajów regionu ta klasa aktywów wciąż rośnie, gdyż gospodarstwa domowe starają się chronić przed nieuniknionymi skutkami zmian demograficznych.

Miejsce Polski wśród najbogatszych krajów jest rozczarowujące


Ostrożne podejście do struktury portfela, czyli kombinacja spowolnienia wzrostu aktywów i przyspieszającego wzrostu zadłużenia, nie jest dobrym połączeniem. Nic dziwnego, że miejsce Polski w rankingu najbogatszych krajów (aktywa finansowe w przeliczeniu na mieszkańca), jest raczej rozczarowujące. W ujęciu netto Polska jest na 36. miejscu, a w ujęciu brutto na 37., co w obydwu przypadkach jest poniżej np. trójki krajów bałtyckich. Jednak nadal wśród czołowej dwudziestki na naszej liście nie ma ani jednego kraju ze wschodniej Europy należącego do Unii Europejskiej. Najwyżej w rankingu są Słowenia i Czechy, zajmując odpowiednio 26. i 27. miejsce. Oprócz wieloletnich faworytów, Szwajcarii i USA lista jest obecnie zdominowana przez kraje skandynawskie i Azję.

Deflacja sprzymierzeńcem lokat, ale tylko tymczasowo


„Tak wysoki udział lokat bankowych i kont oszczędnościowych nie dziwi. Polacy chętnie po nie sięgają, ponieważ doskonale je znają i potrafią oszacować zysk, jaki im przyniesie. Lokaty bankowe uważane są za najbezpieczniejszy sposób pomnażania kapitału. Dodatkowym „sprzymierzeńcem” lokowania kapitału w formie depozytów bankowych jest deflacja, która sprawia, że nawet przy niskich nominalnych stopach procentowych realny dochód z inwestycji jest wyższy. Jednak działania Banków Centralnych prowadzą nieuchronnie do pobudzania inflacji, co wtedy z naszymi oszczędnościami? W perspektywie kilku lat może dojść do sytuacji, że pojawiająca się inflacja zacznie „zjadać” nasze pieniądze. Warto, dlatego zawczasu zabezpieczyć się przed jej negatywnymi skutkami i poszukać bezpiecznych i bardziej zyskownych form inwestowania. Osoby zainteresowane długoterminowym budowaniem swojego majątku znajdą wiele ciekawych propozycji na rynku funduszy inwestycyjnych” – uważa Aleksander Matusiewicz, zarządzający portfelami w Targeto.pl.

Czas kierować się w stronę funduszy inwestycyjnych


Oferty firm zarządzających funduszami inwestycyjnymi jest bardzo bogata i każdy znajdzie rozwiązanie zgodne ze swoimi preferencjami inwestycyjnymi. Chcesz bezpiecznie inwestować, ale osiągać stopę zwrotu wyższą niż na standardowej lokacie? Poszukaj najbardziej efektywnych funduszy inwestujących w gotówkę, krótkoterminowe bony pieniężne czy obligacje skarbowe. Dla osób akceptujących wyższe ryzyko, oczekujących stabilnych zysków ciekawym rozwiązaniem będą fundusze inwestujące w obligacje przedsiębiorstw o wysokiej wiarygodności kredytowej. Olbrzymia dywersyfikacja inwestycji, brak kosztów przy sprzedaży, dostęp do nieosiągalnych aktywów czy rynków to tylko kilka z wielu zalet inwestowania za pośrednictwem funduszy inwestycyjnych. Pozostaje tylko pytanie, które fundusze wybrać? W tym miejscu polecam serwis analizujący i oceniający efektywność funduszy inwestycyjnych Targeto.pl. W prosty sposób w kilku krokach odnajdziemy efektywne fundusze, które pomogą nam z łatwością i w bezpiecznie oszczędzać nasze pieniądze.

W ramach serwisu Targeto, rekomendujemy m.in. portfele modelowe. Przykładowy portfel – Bezpieczne obligacje, który przy zachowaniu bezpieczeństwa inwestycji, w ciągu ok. 2,5 lat wypracował stopę zwrotu na poziomie +11,03%. Jest to wyraźnie efektywniejsze wyjście niż w przypadku deponowania swoich oszczędności na lokatach. Poza tym posiadamy bardziej ryzykowne, ale i potencjalnie zyskowne portfele modelowe jak – Rentowne obligacje przedsiębiorstw (stopa zwrotu za ok. 2,5 roku +15,10%) oraz Wzrostowe akcje (stopa zwrotu za ok. 2,5 roku +18,01%).

Targeto