Lustracyjna samowola w PKO BP?

Na początku października, z inicjatywy Sławomira Skrzypka, od kadry zarządzającej PKO BP zażądano oświadczeń lustracyjnych. Akcja objęła do tysiąca menedżerów – od członków zarządu po wicedyrektorów oddziałów.

Gazeta zwraca uwagę, że w przypadku posłów czy ministrów wątpliwości co do prawdziwości ich oświadczeń lustracyjnych może zgłaszać Rzecznik Interesu Publicznego, a o kłamstwie lustracyjnym orzeka sąd. Nie wiadomo jednak kto, i na jakiej podstawie, zgłosił wątpliwości do oświadczenia wiceprezesa PKO BP. Rzecznik banku Marek Kłuciński nie potrafił udzielić na to pytanie odpowiedzi. Nie wiedział też, czy rezygnacje złożyli także inni menedżerowie banku.