Masz kartę, jesteś ubezpieczony

Przed wyjazdem na wakacje warto jeszcze raz przeczytać regulamin swojej karty kredytowej. Zwykle bowiem nie tylko daje nam ona możliwość dokonywania płatności, ale i zabezpiecza nas przed wypadkami w podróży lepiej niż niejedno dodatkowo płatne ubezpieczenie.

– Posiadacze kart kredytowych mogą korzystać z różnego typu dodatkowych funkcji – rabatów, przywilejów na lotniskach, zwrotu części poniesionych wydatków, serwisu concierge czy ubezpieczeń – wylicza Katarzyna Siwek, analityk Expandera. – Dotyczy to przede wszystkim kart prestiżowych, złotych i platynowych, jednak również szeroko dostępne karty srebrne zawierają różnego typu dodatki.

Z analizy Expandera wynika, że podczas wakacyjnego wypoczynku za granicą najbezpieczniej mogą czuć się posiadacze kart Deutsche Banku, Banku Millennium, BGŻ i Santander Consumer Banku. Do kart tych dołączane są pakiety ubezpieczeniowe obejmujące zwrot kosztów leczenia za granicą, ubezpieczenie bagażu oraz ubezpieczenie na wypadek opóźnienia lotu. W Deutsche Banku ubezpieczenie jest bezpłatne, w Millennium kosztuje 4,99 zł miesięcznie, w BGŻ 6 zł, a w Santander Consumer Banku – 9 zł.

– Stawki te są bardzo niskie i raczej trudno wyobrazić sobie możliwość samodzielnego zakupu ubezpieczenia podróżnego za taką kwotę – mówi Jarosław Sadowski, analityk Expandera. – Trzeba jednak liczyć się z tym, że ochrona ubezpieczeniowa też będzie znacznie mniejsza – dodaje.

Do Pakietu Ekstra dodawanego do karty BGŻ np. suma ubezpieczenia kosztów leczenia szpitalnego wynosi 20 tys. zł, suma ubezpieczenia bagażu to 1,5 tys. zł za zdarzenie, a suma ubezpieczenia na wypadek opóźnienia lotu to 1 tys. zł za zdarzenie.

Ochronę ubezpieczeniową świadczy TUiR Warta. Tymczasem w oferowanym przez to towarzystwo swoim klientom ubezpieczeniu podróżnym Warta Travel suma wypłaty w przypadku kosztów leczenia szpitalnego może wynosić od 5 tys. do 100 tys. euro, suma ubezpieczenia bagażu może wynosić od 0,5 do 4 tys. zł, a suma ubezpieczenia w przypadku anulowania lotu – 4 tys. zł.

Z kart Deutsche Banku, Millennium, BGŻ oraz Santandera można korzystać w pierwszym roku bezpłatnie po spełnieniu bardzo łagodnych warunków. Deutsche Bank i Millennium wymagają jedynie, aby posiadacz dokonał co najmniej jednej transakcji odpowiednio w ciągu miesiąca lub trzech miesięcy od wydania karty.

Santander wymaga wykonania trzech operacji w ciągu trzech miesięcy. Najtrudniej jest w Banku Gospodarki Żywnościowej, gdzie trzeba w każdym cyklu rozliczeniowym wykonywać operacje na kwotę nie mniejszą niż 300 zł. Jeżeli warunek ten nie zostanie spełniony, bank naliczy opłatę w wysokości 3,5 zł.

Pakiety dla podróżnych dodawane są też do innych kart srebrnych, jednak nie mają kompleksowego charakteru, jak w przypadku Deutsche Banku, Millennium, BGŻ i Santandera. Ochronę polegającą na zwrocie kosztów leczenia za granicą zapewniają również karty Banku BPH, Pekao, Raiffeisen Banku i Dominet Banku. – Karty te jednak oceniamy niżej, gdyż dodawane do nich pakiety ubezpieczeniowe nie obejmują ubezpieczenia bagażu lub opóźnienia lotu. A inne analizowane karty nie obejmują zwrotu kosztów leczenia – wyjaśnia Katarzyna Siwek.

W ramach pakietów dodawanych do kart możliwe jest też np. ubezpieczanie kosztów odtworzenia utraconych w czasie podróży zagranicznej dokumentów i kart (Invest Bank). Ubezpieczony może ponadto otrzymać pomoc prawną, np. w związku z udziałem w wypadku samochodowym. Ubezpieczenie może też obejmować koszty pobytu osoby towarzyszącej ubezpieczonemu w przypadku konieczności jego hospitalizacji lub transportu do kraju.

Ponadto warto sprawdzić, jakie warunki muszą zostać spełnione, aby ubezpieczenie zaczęło działać. Przykładowo, ubezpieczenie może chronić posiadacza karty i jego rodzinę w podróży publicznymi środkami transportu, tylko jeśli bilety zostały kupione przy użyciu karty kredytowej.