mBank wprowadza opłaty za korzystanie z bankomatów. Zachęca do używania z Blika

mBank poinformował o zmianie cennika dla kart debetowych. Od lutego będzie pobierał opłatę w wysokości 1,30 zł, jeśli klient wypłaci z bankomatu mniej niż 100 zł. Zachęca klientów do korzystania z Blika i cashbacku.

Zaledwie kilka dni temu pisałem o zmianach w cenniku Banku Pocztowego, który chce pomniejszyć swoim klientom sieć bezpłatnych bankomatów o maszyny PKO BP i BZ WBK. Na podobny krok decyduje się właśnie mBank. Od lutego klienci będą mogli wypłacać za darmo z bankomatów mBanku, Sieci Euronet, Planet Cash oraz Banku Zachodniego WBK ale tylko od kwoty 100 zł wzwyż. Za niższą wypłatę trzeba będzie zapłacić 1,30 zł.

Dla kont eKonto m (konto dla klientów w wieku 21-24 lata) i eKonto dla Młodych minimalna kwota bezpłatnej wypłaty będzie wynosić 50 zł. Nowe warunki nie będą natomiast dotyczyły klientów korzystających z kart do kont: mKonto Aquarius Intensive, eKonto z Usługą Pakiet Intensive, eKonto m (13-20 lat), eKonto izzy, eMAX i eMAX plus oraz posiadaczy karty MasterCard Gold PayPass.

Bank zachęca klientów do korzystania z Blika – tu nadal będzie możliwość bezpłatnych wypłat w 15 tys. bankomatów. Za darmo będzie też można wypłacać za pomocą cash backu w sieci sklepów: Żabka, Carrefour, Saturn, Media Markt oraz na wybranych stacjach paliw Orlen.

Na korzyść zmienią się prowizje za wypłatę z bankomatów. Do tej pory były one ustalone procentowo, od lutego będzie to stała stawka. Klienci płacili 3 proc. (min. 5 zł, maks. 9 zł), a po zmianach będą płacić 7 zł (bez względu na to, jaką kwotę wypłacą). W przypadku wypłat za granicą będzie to stała opłata w wysokości  10 zł .

Bank uprości też warunek zwalniający z opłaty za kartę. Bank rezygnuje z warunku minimalnej wartości transakcji na rzecz limitu ilościowego. Żeby nie płacić za kartę będzie wystarczyło wykonać 5 dowolnych transakcji bezgotówkowych.

Decyzja mBanku jest konsekwencją zmiany opłaty interchange. Wcześniej na podobny krok zdecydowało się już kilka banków, w tym ING Bank Śląski, Bank Pekao czy Deutsche Bank.