Meritum startuje z ofertą rachunków osobistych i firmowych

Meritum Bank startuje z ofertą  rachunków osobistych i firmowych. Zmiana strategii sprawiła, że bank posiada obecnie zaledwie 5 oddziałów, co w konsekwencji skazuje tę instytucję na pozyskiwanie klientów głównie przez internet. Siłą rzeczy, kanał internetowy musi stanowić mocną stronę tego banku. I rzeczywiście tak jest. W przechwałkach byłego prezesa Meritum nie było wiele przesady.

Trudno nam odpowiedzieć, czy to najlepszy system bankowości internetowej w Polsce, ale z czystym sumieniem możemy powiedzieć, że wyróżnia się na tle rynku. Bardzo pozytywnie. Nawet jeśli sam bank nie będzie potrafił przyciągnąć do siebie klientów (bo to przecież pochodna wielu czynników), to zastosowane rozwiązania w bankowości internetowej Meritum Banku, mogą szybko pojawić się u konkurencji. A to oznacza jedno – bank wyznacza standardy.

Co jest takiego innowacyjnego w bankowości internetowej Meritum? Jak się okazuje wpływ na to nie ma sam system centralny (chociaż on wyznacza ramy). Kluczem jest dobry wykonawca systemu. W tym przypadku jest to spółka AMG.net. Znany gracz na rynku. Nie dostarcza rozwiązania w pudełku, ale jest w stanie dostosować się do wymagań, a potem pozwala na łatwe późniejsze przeróbki. I trzeba powiedzieć, że firma odwaliła kawał dobrej roboty, wykorzystując najnowsze trendy – nie tylko z bankowości internetowej jako takiej, ale również z internetu.

Klient otrzymuje system w dwóch odsłonach – podstawowej i rozszerzonej. Bank wyszedł z założenia, że i tak zdecydowana większość klientów nie korzysta z możliwości personalizowania wyglądu poszczególnych zakładek. Klientów można jednak podzielić z grubsza na tych, którzy korzystają biernie z bankowości internetowej (sprawdzają saldo, historię, robią przelewy) i tych, którzy aktywnie wykorzystują z licznych funkcji. Nie pomylimy się zbytnio, jeśli powiemy, że zasada Pareto tutaj się całkiem dobrze sprawdza…

Użytkownik ma dostęp po zalogowaniu do zakładki konta osobistego i firmowej. Każdy rachunek ma swój samodzielny profil – bardzo łatwy do wybrania. Całość jest czytelna i intuicyjna. Oczywiście jak zawsze – trzeba się pewnie trochę przyzwyczaić. Jest kalendarz, który przypomina o najważniejszych informacjach, m.in. końcu nadchodzących lokat, zbliżaniu się terminu stałego zlecenia, etc. Teoretycznie mała rzecz, a w codziennym życiu przydatna. Na nas duże wrażenie robi jednak zastosowanie technologii Ajax. Przy wpisywaniu numeru rachunku system sam podpowiada właściwy rachunek – jeśli kiedykolwiek go użyliśmy. Oczywiście można zapisywać swoje własne nazwy, etc. Domyślnie system proponuje 10 ostatnich rachunków. To znacznie upraszcza i ułatwia robienie przelewów. Jednym słowem coś co wszyscy znamy z googla, ale tym razem na tacy dla klienta . Takich nowinek technologicznych, czy rozwiązań ułatwiających korzystanie z systemu jest więcej. Swego czasu przodował w nich Inteligo, teraz – jeśli tylko nie zabraknie wytrwałości, może być Meritum. Swoją drogą w Inteligo powiadomienia o zdarzeniach na rachunku mogą przyjść nie tylko na SMS czy email, ale również na… Gadu-Gadu!

Co ciekawego zaprojektowali twórcy systemu bankowości internetowej Meritum? Zlecenie stałe to już nie tylko sposób na przelewanie tej samej kwoty co miesiąc lub w innych przedziałach czasu. W Meritum można sobie ustawić zlecenie na różne kwoty, różne tytuły, różne cykle – wg ustalonego wcześniej harmonogramu. Również system sam przelicza kwoty na przykład w przypadku kredytów walutowych – po kursie Meritum lub średnim NBP. Wystarczy raz przeliczyć ile trzeba nadpłacić franków, żeby w docelowym banku wyszła odpowiednia kwota i…i nie trzeba co miesiąc pamiętać o spłacie raty kredytu walutowego. Znowu – fajny wodotrysk, ale jakże umila życie. Kolejna rzecz. Mamy rachunek i chcemy dać możliwość wykonywania niektórych operacji np. naszemu partnerowi/partnerce. Pełnomocnictwo ustanawiamy i uchylamy samodzielnie – przez internet. To zasługa umowy ramowej, która w tym przypadku jest w pełni wykorzystywana wszędzie tam, gdzie się da. W przypadku klientów indywidualnych to duża nowość na rynku. Dla firm bank ma inną ciekawostkę – możliwość założenia rachunku bez przesyłania kopii dokumentów rejestrowych – bank sam sprawdza w dostępnych bazach, czy wszystko się zgadza.

System jest bezpieczny –  do wyboru są hasła SMSowe (koszt ponosi bank), jak również token lub podpis elektroniczny. Do tego obrazek przy logowaniu, etc – generalnie standard rynkowy. Przy zakładaniu konta klient dostaje tymczasowy dostęp do systemu – loginem jest podany e-mail. W momencie pełnej rejestracji w banku, użytkownik korzysta z numeru do logowania, przesłanego na plastikowej karcie. Oczywiście system ma takie rzeczy jak paczki przelewów, wielopodpis, przelewy zbiorcze, potwierdzenie przelewów na e-mail i fax, etc. Ciekawostką w tym przypadku jest to, że bank od razu startuje z bankowością mobilną. Ciekawa funkcja to możliwość zaakceptowania tą drogą złożonych w systemie przelewów, np. przez księgową! System działa w wersji lite. Widać zatem, że to chyba jednak ta technologia wygra wyścig o prymat i stanie się rynkowym standardem. Akurat ta funkcjonalność – czyli zaakceptowanie przelewów firmowych – w końcu jest czymś realnie przydatnym w bankowości mobilnej. Już teraz działa też saldo przesyłane SMSem – to dla klientów, którzy chcieliby sprawdzić stan konta, a nie mają dostępu do komputera, a nie chce im się przedzierać przez logowanie w komórce.

Ciekawą funkcjonalnością  jest zintegrowanie systemu z platformą systemową banku. Pozwala to na bieżąco śledzić w systemie transakcyjnym status złożonego wniosku. To kolejna ciekawa rzecz, która pojawia się w rodzimej bankowości internetowej. Zobaczymy oczywiście jak zacznie działać w praktyce i dla jakich produktów, ale brzmi zachęcająco Do tej pory działały raczej protezy tego rozwiązania.

Generalnie system transakcyjny Meritum wygląda bardzo ciekawie i jest dopracowany. W przyszłości ma być jeszcze rozbudowany. Na przykład o Meritum Planer, czyli konkurencję dla ifin24 i kontomierza – tak to pierwszy bank, który wbudowuje coś takiego w system transakcyjny! Będzie można importować historię z innych banków, etc. Co więcej system będzie pozwalał tworzenie celów oszczędzania i automatycznie pobierał z konta środki na ten cel, pokazując ile procent zostało już zrealizowane. Taki techniczny rachunek oszczędnościowy będzie oprocentowany. Oczywiście takie rzeczy jak analizy graficzne to już szczegół. I co ważne – to wszystko jest w systemie bankowości transakcyjnej! Już w pierwszym kwartale przyszłego roku mają dojść takie rzeczy jak raporty BIK on-line (to chyba też po raz pierwszy w Polsce?), płatności internetowe, doładowania telefonów on-line, platforma dealingowa dla firm, nowe funkcjonalności dla klientów MSP. Będzie też trzecia generacja systemu, ale to już trochę dalsza przyszłość. Generalnie jak dla nas – system to jeden z liderów bankowości internetowej w Polsce. I tak jak kiedyś prezes Miller z Allianz Banku mówił, że to jego system jest jednym z najlepszych w Polsce, to powinien zobaczyć właśnie ten z Meritum. Konkurencja z mBanku czy MultiBanku również mogłaby się tutaj sporo nauczyć.

Prawda jest jednak taka, że system z Meritum niekoniecznie sprawdziłby się w każdym przypadku. Przyzwyczajenie, kwestie technologiczne, systemowe. Poza tym brakuje tam takich rzeczy jak platforma do obsługi funduszy inwestycyjnych, biura maklerskiego, ubezpieczeń, etc. Im dalej w las tym trudniej. No i podstawowa rzecz. Nawet najlepszy system transakcyjny jest tylko dodatkiem do oferty. A właśnie na nią klient patrzy, a nie na genialność rozwiązań bankowości internetowej. Jak jest zatem z rachunkami w Meritum?

Nie będziemy się rozpisywać  o kontach firmowych – chociaż to też dobra oferta – 0 zł za prowadzenie w podstawowej wersji, niezależnie od formy prawnej przy podstawowym rachunku. Dla nas najważniejszy jest rachunek dla klientów osobistych. Tutaj Meritum też poszedł w innowacyjność rozwiązań, ale jak dla nas jest to trochę kontrowersyjny pricing.

Bank proponuje klientom wyższe oprocentowanie lokat zakładanych w systemie transakcyjnym. To spory wabik dla klientów oszczędzających obecnie via internet. Konto jest za darmo i pełni równocześnie funkcję rachunku oszczędnościowego. Oprocentowanie 5,5% – całkiem wysokie. Problem w tym, że włącza się po przekroczeniu salda w wysokości 10 tysięcy złotych. Można mieć dwa rachunki – to rozwiązanie dla osób, które lubią mieć oddzielone pieniądze od konta do którego podpięta jest karta. Poniżej tej kwoty zostają lokaty… O ile to jest jeszcze do przejścia, to ciekawi nas, jak zareagują klienci na inne rozwiązanie, dotyczące karty debetowej. Karta kosztuje 3 zł miesięcznie. Klient jest zwolniony z tej opłaty, jeśli zrobi nią transakcji bezgotówkowych na kwotę co najmniej 500 zł miesięczne. To pierwsza bariera psychologiczna, ale do przejścia. Karta to płaska Visa Electrona z chipem, ale umożliwiająca płatność w internecie. Najbardziej dla nas kontrowersyjną rzeczą w obecnej sytuacji rynkowej, jest koszt wypłaty w bankomacie. Bank nie ma sieci własnej. Koszt wypłaty 5 zł, chyba że wypłacamy co najmniej 500 zł. Wówczas opłaty nie ma. Oczywiście można to przedstawić tak, że 0 zł jeśli wypłaca się co najmniej 500 zł, ale naszym zdaniem zdecydowana część klientów tak nie reaguje. Jeśli zatem zacznie korzystać z zalet bankowości internetowej, to przede wszystkim traktując go jako interface do lokat – bez karty płatniczej. Pytanie, czy to zachęci do aktywnego korzystania z konta, co docelowo doprowadzi do korzystania również z karty i przeniesienia większości finansów do danej instytucji.

Bank miał w założeniach rozbudowywać sieć placówek. Obecnie ma ich tylko 5, w przyszłym roku ma się powiększyć o kolejne 5. Oznacza to, że będzie przede wszystkim internetowy. Tą drogą będzie pozyskiwał klientów. Czy będą chcieli korzystać z rachunków osobistych, jeśli mają do wyboru również Aliora, DB Net, albo mBank? Zakładając lokaty akurat w Meritum pokazują, że są wrażliwi cenowo. A jeśli tak, to będzie dla nich miało znaczenie, że bank zmusza ich do wypłaty większej kwoty niż potrzebują i wymusza korzystanie z karty debetowej, chociaż mają kredytową… To są takie dla nas zagadkowe pytania. Być może jednak skusi ich wysokie oprocentowanie (które jednak może się szybko zmienić i pójść w dół). Bank obecnie nie oferuje w systemie kredytu odnawianego. Ma on się pojawić w przyszłości. Jest już natomiast karta kredytowa.

Patrząc na całość. System internetowy – z tego co widzieliśmy – mucha nie siada. Oferta – poza lokatami – gorzej niż liderzy rynkowi. Dość kontrowersyjna można wręcz powiedzieć. Na nasz nos większość klientów będzie takich jak my – czyli konto założy dla obsługi lokat (zakładanie przez internet sporo gorsze niż w przypadku Open Finance). Ale może się mylimy. Dużo zależy jak bank będzie potrafił zdobywać klientów przez internet. To nie jest prosta rzecz. Rachunki internetowe ma już większość banków (poza takimi opornymi bankami jak np. Kredyt Bank). I nie każdy potrafi wykorzystać zalety konta za 0 zł. Oczywiście każdemu zależy, żeby pozyskać klienta aktywnego. Ale tego się na początku nie da – bo zazwyczaj są to klienci już ubankowieni. Pytanie teraz – jaką rolę pełni w całym rachunku karta debetowa i dostęp do bankomatów. Naszym zdaniem – mimo wszystko dość istotną. Meritum jak widać uważa, że dla bogatszych klientów, to nie jest takie ważne. To generalnie temat na dłuższą dysputę. Zobaczymy, czy bank będzie się chciał chwalić wynikami – bo taki Allianz nabrał wody w usta i nie chce się chwalić, jak mu tam idzie pozyskiwanie klientów RORowych…

Źródło: PR News