Merkel i Sarkozy rozczarowują, frank wraca w centrum uwagi

Podczas wczorajszej konferencji przywódcy Francji i Niemiec ujawnili swoje długoterminowe plany dotyczące stabilizacji strefy euro. Zaproponowane zostało wprowadzenie podatku od transakcji finansowych i podjęcie ściślejszej współpracy w zarządzaniu polityką gospodarczą w Europie. W tym celu utworzony miałby być  rząd gospodarczy dla strefy euro.

Rząd ten tworzyliby przywódcy państw, zbierający się co najmniej dwa razy w roku, a przewodziłby im prezydent, wybierany na  dwuipółroczną kadencję. Prezydent Sarkozy podkreślił, iż w ten sposób chce wyrazić stanowczą wolę obrony euro i nadanie Niemcom i Francji  szczególnej odpowiedzialności w Europie. Kanclerz Merkel i prezydent Francji zaapelowali, by wszystkie kraje strefy euro podjęły wysiłki zmierzające do zapisania limitu deficytów w  swoich konstytucjach do lata 2012 roku. Znaczna część inwestorów była jednak rozczarowana wynikiem konferencji. Spodziewano się bowiem decyzji w sprawie emisji europejskich obligacji, które pomogłyby w opanowaniu rozprzestrzeniającego się po Starym Kontynencie kryzysu fiskalnego. Tymczasem otrzymaliśmy jedynie kolejne deklaracje solidarności, a zapowiedzi śmiałych zmian, jakimi na pewno będzie wprowadzenie rządów gospodarczych, będą wymagały jeszcze długich debat wraz z pozostałymi członkami strefy euro.

W efekcie wczorajszej konferencji euro nieznacznie straciło w stosunku do dolara, docierając dziś o 9:00 do poziomu 1,4390. Wspólna waluta kolejny dzień z rzędu traciła w stosunku do franka, a na dziś zaplanowane jest specjalne posiedzenie szwajcarskiego rządu. Ma on debatować na temat dalszych posunięć celem osłabienia franka, określanego przez Szwajcarski Bank Narodowy jako stanowczo przewartościowany. Informacje jakie dziś napłyną ze Szwajcarii mogą mieć znaczny wpływ na kurs franka, którego aprecjacja została powstrzymana interwencjami banku centralnego.  Jeżeli Szwajcarzy nie podejmą stanowczych kroków w celu osłabienia franka to jest bardzo prawdopodobne, że będziemy dziś obserwować jego ponowne umocnienie. Natomiast w dalszej części dnia poznamy więcej szczegółów na temat sytuacji na brytyjskim rynku pracy oraz opublikowany zostanie poziom inflacji konsumenckiej w strefie euro.
 
Po stabilnym wtorku na krajowym rynku walutowym dziś ponownie zaczynamy dzień od spadków wartości złotego, ale o większej skali niż wczoraj. Frank, który tracił do złotego, balansując w okolicach oporu na poziomie 3,60 zł. od godzin porannych umacnia się, dochodząc po godzinie 9:00 do ceny 3,70 zł. Znaczny wpływ na parę CHF/PLN będzie miał wynik dzisiejszej debaty szwajcarskiego rządu. Złoty traci także w stosunku do euro, docierając ponownie do ceny 4,15 zł, a kurs dolara znajduje się tuż pod granicą 2,90 zł. O godzinie 14:00 nadejdą szczegółowe informacje z krajowego rynku pracy. Poznamy przeciętne zatrudnienie i wynagrodzenie, którego odczyt nie powinien znacznie wpłynąć na notowania polskiej waluty, kierowanej w ostatnich tygodniach międzynarodowym konsensusem.

Źródło: Dom Maklerski TMS Brokers S.A.