„Słyszałem, że to dobry fachowiec. Ale chciałbym, żeby to rada nadzorcza przedstawiła i wybrała najlepszego kandydata” – powiedział GP Wojciech Jasiński, minister skarbu.
„Andrzej Klesyk był już kandydatem na stanowisko szefa PKO BP w pierwszym konkursie, ogłoszonym po rezygnacji Andrzeja Podsiadły, ale wycofał się. Wówczas konkurs nie został rozstrzygnięty, właśnie ze względu na rezygnację Andrzeja Klesyka. Kolejny również nie przyniósł rozstrzygnięcia i obecnie pełniącym obowiązki prezesa jest Marek Głuchowski, przewodniczący Rady Nadzorczej PKO BP. Zarobki prezesa i członków zarządu PKO BP ogranicza ustawa kominowa, co zdaniem Marka Głuchowskiego utrudnia wyłonienie odpowiedniego kandydata.” – czytamy w „GP”.
PKO BP nie ma prezesa od października ubiegłego roku, kiedy to z funkcji tej zrezygnował Andrzej Podsiadło. Pełniącym obowiązki prezesa został wówczas Sławomir Skrzypek. W styczniu zastapił go Marek Głuchowski.