Mocniejsze spadki głównej pary walutowej

Po zdecydowanych spadkach kursu EUR/USD w trakcie sesji europejskiej część inwestorów mogła liczyć na uspokojenie sytuacji w kolejnych godzinach. Jednak nic bardziej mylnego, ponieważ w sesji azjatyckiej spadki były kontynuowane, a kurs dotarł pod poziom 1,42.

Wczorajsze słabe dane z Niemiec oraz bardzo dobre z USA sprzyjały nastrojom prodolarowym, dlatego inwestorzy pozbywali się wspólnej waluty. Ponadto dla niedźwiedzi korzystna jest także sytuacja techniczna, na głównej parze, dlatego w rezultacie aktualnie obserwujemy poziom 1,4194.

 

USD/PLN mocno w górę

Umocnienie waluty amerykańskiej przekłada się szczególnie na parę USD/PLN. Jej kurs wzrósł dziś rano do poziomu 2,8327 i obecnie testuje istotny poziom oporu. Natomiast na parze EUR/PLN jest nieco spokojniej, choć tutaj również widać osłabienie złotego, ponieważ aktualny poziom kursu to 4,0201. Warto zwrócić uwagę na fakt, że kurs testował już dwukrotnie okolice poziomu 4,00, ale za każdym razem działo się to bez udziału polskich banków, co uniemożliwiało przedsiębiorcom wykorzystanie tych poziomów do zakupu.

 

Tylko USA

Dzisiejszy dzień przyniesie publikacje jedynie ze Stanów Zjednoczonych. Wszystkie pojawią się o tej samej porze, czyli o godzinie 14:30. Poznamy wówczas z jednej strony dane z rynku nieruchomości, a z drugiej strony informacje o inflacji PPI. Liczba pozwoleń na budowę ma wzrosnąć symbolicznie, bo do 590 tys. (poprzednio 589 tys.), a liczba rozpoczętych budów ma się zwiększyć do 580 tys. z poprzednich 574 tys. Natomiast inflacja PPI ma tym razem wynieść 0,0% m/m, podczas gdy poprzednio wyniosła 1,8%, a inflacja bazowa PPI ma spaść do 0,1% m/m (wcześniej 0,5%). Jak widać dane powinny być raczej neutralne dla rynku walutowego, chyba że pojawią się niespodzianki.

Dariusz Pilich

Źródło: FMC Management