Mniej więcej od wiosny 2007 r. widoczny jest spadek cen mieszkań zarówno na rynku pierwotnym (-2%), jak i wtórnym (-4%). Jest to spowodowane dużą ilością inwestycji firm deweloperskich na terenie Krakowa. Klienci zaczynają przebierać w ofertach. Wymagają oni coraz więcej od kupowanej nieruchomości – zwracają uwagę już nie tylko na jej stan, lecz także na lokalizację.
W przeważającej większości sytuacji kupno mieszkania na rynku pierwotnym, wtórnym lub budowa (remont) domu finansowane są za pomocą kredytów i pożyczek hipotecznych. Wprowadzona w lipcu 2006 r. przez Narodowy Bank Polski „Rekomendacja S” nie spowodowała gwałtownego spadku kredytów udzielanych w walucie obcej (w 2007 r. stanowiły one ponad 70% udzielonych kredytów – z czego 98% było denominowanych w CHF). Klienci decydują się na kredyt w walucie innej niż złoty ze względu na niższe oprocentowanie, a co za tym idzie – mniejsze raty do spłacania. Jest to opłacalne także z powodu umacniającego się złotego – niższy koszt zakupu waluty. Ponadto większość banków nie wprowadza opłat za przewalutowanie kredytu z waluty obcej na złotego, co może się przydać w razie zmiany sytuacji na korzyść kredytów w rodzimej walucie.
W Krakowie, gdzie skoki cenowe były bardzo wyraźne, przewiduje się w najbliższym okresie dość spokojny wzrost wartości mieszkań lub utrzymanie jej na w miarę stałym poziomie. Obniżenie cen mieszkań dotyczyć będzie przede wszystkim tych, które były mocno przeszacowane, miały gorszą lokalizacją i znajdowały się w blokach z wielkiej płyty.
Wynagrodzenia rosną jednak znacznie wolniej niż ceny nieruchomości, więc wielu ludzi straciło zdolność kredytową (a bez kredytu znacznej liczby osób nie stać na kupno mieszkania). Ten kryzys będzie się pogłębiał wraz ze wzrostem cen nieruchomości. Aktualnie deweloperzy nie obniżają jeszcze cen za m2, ale jeśli zwiększy się liczba mieszkań nie sprzedanych, będą oni zmuszeni do tego posunięcia.
Bardzo dużą przeszkodą w budowaniu nowych lokali jest brak planów przestrzennego zagospodarowania terenu, a to blokuje wiele inwestycji. Miejmy nadzieję, że władze miasta zajmą się tym problemem. Z jednej strony dla Krakowa oznaczać to będzie duże profity, z drugiej przyspieszy powstawanie nowych domów i mieszkań.
Przewiduje się, iż na rynku nieruchomości w Krakowie będzie pojawiać się coraz więcej tzw. klientów luksusowych. Ważna dla nich będzie nie tylko lokalizacja, ale również wysoki standard. Dlatego też będą oni w stanie przeznaczyć na kupno takich nieruchomości bardzo duże pieniądze. To właśnie z myślą o nich powstawać będą apartamentowce.