Możliwa pozytywna końcówka tygodnia

Początek wczorajszej sesji wskazywał,  że siła niedźwiedzi osłabła, ponieważ euro próbowało odrabiać  swoje straty. Jednak to publikacja danych o amerykańskim wzroście PKB w trzecim kwartale wywołała zdecydowaną poprawę nastrojów zarówno na giełdach jak i na walutach, dzięki czemu kurs EUR/USD szybko powrócił ponad poziom 1,48.

Co ważniejsze, poziomy te utrzymały się przez sesję azjatycką, co dobrze wróży na dziś. Obecnie główna para znajduje się na poziomie 1,4827 i daje to nadzieje, że tydzień zakończymy pozytywnym akcentem.

Powrót siły złotego

Wczorajsza aprecjacja złotego dorównała siłą środowemu osłabieniu. Pozwala to przypuszczać, że trend wzrostowy na parach złotowych dobiega końca i niedługo będziemy obserwowali ponowne umocnienie naszej waluty. Duży wpływ na przebieg handlu miały jak zwykle dane zza oceanu, które pomogły zmniejszyć awersję do ryzyka, a to z kolei pomogło bardziej ryzykownym aktywom, takim jak złoty. Obecnie kurs EUR/PLN wynosi 4,2408, a USD/PLN 2,8587.

Sporo danych na koniec tygodnia

Ostatnia sesja w tym tygodniu przyniesie inwestorom kilka kolejnych publikacji. Pierwsze dwie z nich będą  pochodziły ze Strefy Euro i pojawią się o godzinie 11:00. Poznamy wówczas stopę bezrobocia, która według prognoz ma wynieść 9,7% (wzrost w porównaniu z poprzednim odczytem 9,6%) oraz wstępne szacunki dotyczące inflacji CPI (w tym przypadku rynek oczekuje odczytu na poziomie -0,1% r/r, podczas gdy miesiąc temu wyniosła ona -0,3%). Następnie o godzinie 13:30 opublikowana zostanie dynamika wydatków konsumpcyjnych w USA. Inwestorzy spodziewają się, że wyniesie ona -0,5% m/m (poprzednio wyniosła 1,3%). W dalszej kolejności, o godzinie 14:45, napłyną dane o indeksie Chicago PMI. Rynek oczekuje, że jego aktualny odczyt wyniesie 49 pkt., czyli zanotuje wzrost z 46,1 pkt. poprzednio. Ostatnią wiadomością w tym tygodniu będzie ostateczny odczyt indeksu nastrojów konsumentów wg Uniwersytetu Michigan. Dane wstępne wskazywały na poziom 73,5 pkt., ale obecnie oczekuje się rewizji w dół do poziomu 70 pkt.

Dariusz Pilich
Źródło: FMC Management