„Bez zysku zostali klienci mBanku i MultiBanku, detalicznych części BRE Banku. Oferowane pół roku temu, gdy baryłka ropy kosztowała 44 dolary, produkty Czarne Złoto i Złoża Zysków miały zarabiać na wzroście wartości kontraktu terminowego na surowiec, jednak nie ponad wyznaczony wcześniej poziom 59,35 dolara, nazywany knockoutem. Tymczasem notowania sięgnęły niedawno 60,59 dol.”, czytamy.
„Mateusz Żelechowski z MultiBanku tłumaczy, że potencjalnie wyższy zysk zawsze wiąże się z ryzykiem. – Lokaty strukturyzowane dają gwarancję bezpieczeństwa wkładu, gdy założony scenariusz zachowania indeksów się nie spełni. Takiego komfortu nie dają bezpośrednie inwestycje w akcje, fundusze czy surowce – mówi.”, czytamy dalej.
„Jak wynika z informacji portalu Structus.pl, nie zarobili też klienci Noble Banku, którzy wybrali produkt Bezwzględny Zysk. Sprzedawana na przełomie 2008 i 2009 r. struktura miała przynosić zysk równy odchyleniu (bez względu na to, czy w dół czy w górę) WIG20 od poziomu z 5 lutego tego roku. Warunek: zarówno spadek, jak i wzrost nie może być w żadnym momencie większy niż o 40 proc. Ta bariera już pękła.”, pisze dziennik.
Produkty strukturyzowane zaliczane są do bezpiecznych inwestycji. Klient loktujący w nich pieniądze nie traci zainwestowanego kapitału, ale nie zawsze ma szansę na osiągnięcie zysku. Struktury mogą być oferowane pod różnymi postaciami: certyfikatu, depozytu strukturyzowanego, obligacji, polisy czy funduszu inwestycyjnego. Struktury posiadają specyficzną konstrukcję – składają się obligacji i opcji. Pieniądze inwestowane w obligacje mają zapewnić klientowi zwrot wpłaconej kwoty po upływie okresu umownego. Natomiast zadaniem opcji jest wypracowanie jak najwyższego zysku. Opcja jest czymś w rodzaju zakładu o to, jak w przyszłości zachowa się instrument bazowy.
Więcej w „Parkiecie” w artykule „Struktury zostawiły klientów bez zysków” autorstwa Natalii Chudzyńskiej i Moniki Krześniak.
WB