„Bank od dwóch tygodni systematycznie blokuje karty kredytowe osób, które w przeciągu ostatnich miesięcy dokonały transakcji kartą płatniczą na Wyspach. Powód? Ktoś skopiował dane z paska magnetycznego i to co najmniej w przypadku kilkunastu kart. Według Pawła Zegarłowicza, rzecznika Citi Handlowego, do wycieku danych doszło w jednej z instytucji zajmujących się rozliczaniem transakcji kartami kredytowymi. – Skala przestępstwa pokazuje, że wyciek raczej nie mógł nastąpić u wydających karty Visy czy MasterCard – mówi Zbigniew Urbański, ekspert ds. przestępczości elektronicznej Komendy Głównej Policji.”, czytamy.
„Chociaż do tej pory zarejestrowano tylko cztery nieuczciwe przypadki wykorzystania skopiowanych kart, to bank profilaktycznie blokuje dostęp do pozostałych kart, co do których istnieje uzasadnione podejrzenie, że zostały skopiowane. W jaki sposób do tego doszło? Prawdopodobnie przestępcom udało się przekupić osobę pracującą w centrum rozliczeniowym. Są to firmy, które rozliczają transakcje i wysyłają je do Visy czy MasterCarda, czyli wydawców kart.”, pisze dziennik „Polska”.
Według gazety „w Wielkiej Brytanii funkcjonuje co najmniej kilka wyspecjalizowanych w tego typu przestępstwach gangów. Możliwe też, że karty zostały skopiowane w sklepach, a następnie na ich podstawie wyrobiono duplikaty. Dopiero one służą do dokonywania nieautoryzowanych transakcji. Najczęściej kopiuje się karty w Londynie, bo najwięcej tam turystów i punktów, gdzie można dokonać płatności kartą.”
„Ze skopiowanym plastikiem przestępcy jeżdżą do innych krajów, aby utrudnić namierzenie. Problem ten dotyczy całej Europy. W ubiegły weekend włoski Banco di Roma musiał zablokować karty swoich klientów, bo dokonywano nimi transakcji w Chorwacji.
W Polsce w ostatnim czasie próbowano wyłudzić dane klientów BZ WBK.”, przypomina gazeta.
Kopiowanie zawartości paska magnetycznego karty płatniczej przez złodziei określa się terminem „skimming”. Skopiowane dane umieszczane są następnie na innej karcie płatniczej. Posługując się sfałszowaną kartą złodzieje wypłacają pieniądze lub robią zakupy, obciążając konto posiadacza oryginalnej karty. Najczęściej urządzenia skanujące złodzieje montują w bankomatach.
Więcej na ten temat w dzienniku „Polska”.