Wczorajsza sesja niewiele wniosła do aktualnej sytuacji na głównej parze walutowej. Kurs EUR/USD utrzymuje się w okolicy ostatnich minimów, co ukazuje jak słaba obecnie jest strona kupująca wspólną walutę. Dziś pojawi się sporo danych makro, które dodatkowo mogą sprzyjać inwestorom posiadającym długie pozycje w dolarach.
Jednak najważniejsze obecnie jest wyczekiwanie na jutrzejsze posiedzenie FED, ponieważ rynki zastanawiają się, czy amerykański bank centralny zmieni swoje stanowisko i dopuści możliwość podwyższenia stóp procentowych w niezbyt odległej przyszłości. Patrząc na ostatni wzrost wartości dolara widać, że wiara rynku w taką możliwość jest naprawdę duża. Aktualnie kurs EUR/USD znajduje się na poziomie 1,4630.
Złoty również czeka
Na parach złotowych również niewiele się zmieniło. Kurs EUR/PLN utrzymuje się w pobliżu 4,1550, a USD/PLN w okolicach 2,84. W trakcie wczorajszej sesji na rynek napłynęła wypowiedź prezesa NBP Sławomira Skrzypka, którego zdaniem wzrost gospodarczy w 2009 roku może wynieść ostatecznie 1,5%. Jednak słowa te nie miały wpływu na zachowanie inwestorów, ponieważ aktualnie dużo ważniejsze jest nastawienie rynków światowych. Z tego samego powodu dzisiejsze dane o inflacji mogą również nie wpłynąć na pary złotowe.
Czeka nas dużo danych
Dzisiejsza sesja przyniesie sporo nowych informacji. Pierwsza z nich pojawi się o godzinie 11:00 i będzie dotyczyła indeksu ZEW z Niemiec. Oczekiwany odczyt to 50 pkt, czyli inwestorzy spodziewają się ponownego spadku tego indeksu, ponieważ poprzednio wyniósł on 51,1 pkt. Następnie o 14:00 poznamy poziom inflacji CPI z Polski. Spodziewany jest odczyt na poziomie 3,3% r/r, czyli nieco więcej niż poprzednie 3,1%. Następnie o 14:30 pojawi się seria danych zza oceanu. Napłyną wówczas informacje o inflacji oraz inflacji bazowej PPI (w pierwszym przypadku spodziewany jest wzrost do 0,8% m/m, a w drugim do 0,2% m/m), a także indeksie NY Empire State. Poprzednio indeks ten zanotował wyraźny spadek do poziomu 23,51 pkt, a obecnie spodziewany jest symboliczny wzrost do 24 pkt. Następnie o 15:00 poznamy wielkość napływu kapitału długoterminowego do USA. Inwestorzy oczekują jego ponowne wzrostu, tym razem do 50 mld USD. Ostatnia dzisiejsza wiadomość pojawi się o 15:15 i będzie to dynamika produkcji przemysłowej w Stanach Zjednoczonych. Oczekiwania wskazują na jej wzrost z 0,1% m/m do 0,5%. Jak widać dane mogą dziś sprzyjać umacnianiu waluty amerykańskiej, dlatego warto obserwować jakie będą pojawiać się rzeczywiste odczyty wspomnianych wskaźników.
Dariusz Pilich
Źródło: FMC Management