Medica Polska Ubezpieczenia Zdrowotne TU SA rozpoczęła sprzedaż ubezpieczeń zdrowotnych. Pierwsza polisa została wystawiona 28 września, zaś 1 października została uruchomiona strona ubezpieczyciela.
Ekspresowy start.
– Na rynku ubezpieczeń zdrowotnych od jakiegoś czasu nic się nie dzieje. Tymczasem potencjał rozwoju jest duży. Trzeba tylko mieć pomysł, jak go wykorzystać – tłumaczy Xenia Kruszewska, prezes Medica Polska Ubezpieczenia Zdrowotne TU SA.
Cała firma została bardzo szybko zorganizowana. Jest to minimalna organizacja, maksymalnie zinformatyzowana. Zajęło ok. 3 miesięcy od momentu uzyskania zgody na prowadzenie działalności wydanej przez Komisję Nadzoru Finansowego. Wcześniejsze przygotowania trwały ok. 9 miesięcy. W tym okresie pracowano nad przygotowaniem całej organizacji do działania, ustalaniem procedur, tworzeniem pierwszych produktów. Zatem najtrudniejszy, najdroższy i najbardziej męczący etap mamy już za sobą. Teraz rozpoczynamy działalność operacyjną.
W przypadku produktów, które na początku znalazły się w naszej ofercie, nie są to rozwiązania nowatorskie, ale w pełni zaspokajają potrzeby i oczekiwania rynku. Na razie dostępny jest pełen zakres leczenia ambulatoryjnego w różnych wariantach i poszerzony zakres leczenia szpitalnego. Oferujemy nie tylko procedury szpitalne, czyli operacje chirurgiczne, ale również leczenie zachowawcze w szpitalu (przeprowadzenie diagnostyki, wdrożenie skomplikowanego leczenia).
W zakresie realizacji świadczeń dzięki naszemu operatorowi medycznemu, Medica Polska Sp. z o.o., współpracujemy z publicznymi i prywatnymi placówkami. Są to produkty konkurencyjne w stosunku do oferty obecnie dostępnej na rynku. Staraliśmy się skorzystać z naszej wiedzy o polskim rynku ubezpieczeń zdrowotnych i rynku abonamentowym.
Cały czas pracujemy nad rozszerzeniem oferty i wprowadzeniem do sprzedaży nowych produktów. Chcemy kształtować rynek, żeby w końcu pojawiły się prawdziwe produkty prywatnych ubezpieczeń zdrowotnych. Myślę, że nasza oferta zostanie poszerzona już na wiosnę. Pojawią się wtedy produkty obejmujące świadczenia pozakoszykowe. Jest ich coraz więcej. Chodzi tu o drogie i innowacyjne technologie medyczne.
Pełen outsourcing
W przypadku wszystkich czynności dotyczących realizacji i organizacji świadczeń współpracujemy z naszym partnerem, Medica Polska Sp. z o.o. Oznacza to, że wszystkie te działania outsourcujemy. Dzięki temu od pierwszego dnia działalności zyskaliśmy dostęp do 1,2 tys. placówek w całej Polsce oraz profesjonalnej Infolinii Medycznej, obsługującej klientów 24 godziny na dobę.
Model TPA (third party administrator) umożliwia oszczędność kosztów, a także upraszcza procedury. Medica Polska Sp. z o.o., nasz operator medyczny nie jest właścicielem placówek, kupuje dla nas usługi w wybranych, często wskazanych przez klientów placówkach. W samej Warszawie, dzięki temu rozwiązaniu, nasi ubezpieczeni mogą się leczyć w około osiemdziesięciu przychodniach i klinikach.
W mniejszych miastach też mają wybór, pomiędzy kilkoma placówkami medycznymi. Nasza umowa
z operatorem medycznym gwarantuje dotrzymanie zapisów z Ogólnych Warunków Ubezpieczenia (OWU), mówiących o maksymalnych terminach oczekiwania na wykonanie usługi. Jeżeli w sytuacji ekstremalnej nie ma lekarza w placówce kontraktowej, Medica Polska Sp. z o.o. znajdzie lekarza
w innych placówkach. Dlatego problem kolejek, coraz bardziej widoczny w placówkach abonamentów, nas ominie.
Dzięki 24 godzinnej profesjonalnej Infolinii Medycznej prowadzonej i usprawnianej od wielu lat przez Medica Polska Sp. z o.o. ubezpieczony nie zostaje pozostawiony z problemem medycznym samemu sobie, jeden telefon i profesjonaliści, często z wykształceniem medycznym służą mu pomocą, która nie kończy się tylko na umówieniu wizyty lekarskiej.
Rynek placówek medycznych w ciągu ostatnich kilku lat trochę się zmienił. Naprawdę dobrzy lekarze nie lubią pracować w placówkach sieciowych, gdzie są im narzucane ceny, standardy czy wymogi. Dlatego stawiamy na wyspecjalizowane małe kliniki, gdzie nie ma takiego problemu. Jest natomiast najwyższa jakość medyczna. I dlatego naszych klientów będziemy przekonywać do tych klinik.
Zmiany na rynku
Naszą ambicją jest, żeby za 5-6 lat być największym ubezpieczycielem zdrowotnym. Mam nadzieję, że w czwartym, najdalej w piątym roku działalności wyjdziemy na plus. Na koniec przyszłego roku chcemy mieć w naszym portfelu 30 tys. klientów, są to założenia bardzo realistyczne, oczywiście zakładając, że w otoczeniu prawnym nic się nie zmieni. Każda zmiana może być tylko zmianą na lepsze, np. otwarcie szpitali publicznych na pacjentów prywatnych.
Dużo dobrego dla rynku ubezpieczeń zdrowotnych zrobiła ostatnia decyzja NSA, dotycząca nieprawidłowości w zaliczaniu do przychodu pracownika kosztów świadczeń medycznych. W momencie, kiedy jednoznacznie okazało się, że nie ma już korzyści podatkowych, to klienci chętniej wybiorą ubezpieczenie, bo jest zdecydowanie bezpieczniejsze niż abonamenty.
Potrzebny pomysł
Przykre jest, że przez ostatnie pięć lat rynek ubezpieczeń zdrowotnych tak naprawdę nie posunął się do przodu. Oferta towarzystw ubezpieczeniowych praktycznie nie zmieniła się od 2006 roku. Nie można na tak nowym rynku spodziewać się, że klient jednoznacznie powie, czego oczekuje. To ubezpieczyciele powinni przedstawić nowatorską ofertę. A ubezpieczyciele są w tej chwili bardzo zachowawczy. Tymczasem ubezpieczenia zdrowotne wymagają większej inwestycji, nawet nie tyle finansowej, co organizacyjnej. Nie można oglądać się na decydentów, aż wprowadzą rozwiązania ułatwiające rozwój rynku. Trzeba mieć pomysł.
Xenia Kruszewska,
Prezes Zarządu Medica Polska Ubezpieczenia Zdrowotne TU SA
Źródło: