Największe ryzyko kolizji z pojazdem bez polisy OC jest w zachodniej Polsce oraz na Mazurach

To tam kierowcy najczęściej decydują się na jazdę bez tego obowiązkowego ubezpieczenia – wynika z najnowszego raportu Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego*. Najczęściej robią to mężczyźni w wieku do 25 lat, ale i też najczęściej wykrywani są przez UFG jako nieubezpieczeni. Najgorliwiej zaś do obowiązku zakupu polisy komunikacyjnej podchodzą mieszkańcy Podkarpacia, Małopolski i Lubelskiego.

Od lat najwyższy odsetek osób nieubezpieczonych, w relacji do liczby posiadaczy pojazdów utrzymuje się w czterech województwach zachodniej Polski: zachodniopomorskim, dolnośląskim, lubuskim, opolskim oraz w województwie warmińsko-mazurskim. Na tych terenach ryzyko kolizji z nieubezpieczonym pojazdem jest nawet dwukrotnie większe niż w najbezpieczniejszym pod tym względem województwie podkarpackim. – Prawdopodobnie może to mieć związek z większą liczbą komisów samochodowych w tej części kraju i częstszym zakupem aut używanych – mówi Elżbieta Wanat Połeć, prezes Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego. – Z analizy spraw osób nieubezpieczonych wynika bowiem, że przy zakupie używanego auta weryfikacja ubezpieczenia OC poprzedniego właściciela bywa utrudniona, a później okazuje się, że przekazana im polisa została już wcześniej wypowiedziana i jest nieważna – wyjaśnia.

Największy wzrost ryzyka kolizji z pojazdem bez OC nastąpił, w ostatnich trzech latach, w województwach: pomorskim i mazowieckim, choć nadal obydwa te regiony plasują się na poziomie średniej krajowej. Natomiast poprawa bezpieczeństwa, w tym zakresie, nastąpiła w Małopolskim i Łódzkim. Te dwa województwa spadły o klasę niżej na skali ryzyka kolizji z nieubezpieczonym pojazdem. Na jazdę bez polisy OC najczęściej decydują się młodzi mężczyźni w wieku do 25 lat i robią to nawet dwukrotnie częściej niż 30-latkowie. Z kolei młode kobiety rzadziej jeżdżą nieubezpieczonym pojazdem – tu wspomniane ryzyko kolizji jest tylko 1,5 raza większe niż wśród 30-letnich właścicielek aut. Młodzi kierowcy nie są jednak bezkarni – w tej grupie posiadaczy pojazdów UFG wykrywa bowiem najwięcej nieubezpieczonych.

– Fundusz rozwinął własne narzędzia do identyfikowania nieubezpieczonych,  przede wszystkim dzięki informacjom z ogólnopolskiej bazy polis komunikacyjnych i Centralnej Ewidencji Pojazdów – mówi Hubert Stoklas, wiceprezes UFG. – W ten sposób tj. bez bezpośredniego kontaktu z właścicielem auta – wykrywamy rocznie już ponad 75 procent przypadków braku polisy OC – zaznacza.

Baza polis UFG przeszukiwana jest przez specjalne algorytmy wykrywające brak ubezpieczenia w chwili kontroli oraz wcześniejsze opóźnienia w zakupie OC, jak również opóźnienia w zawarciu ubezpieczenia OC przy pierwszej rejestracji auta w Polsce. W 2018 roku UFG wystawił właścicielom pojazdów ponad 93 tysiące wezwań o zapłacenie kary za brak obowiązkowej polisy OC, czyli o 16 procent więcej niż rok wcześniej. Dzięki własnym metodom m.in. wykrywanie nieubezpieczonych w ogólnopolskiej bazie polis – zidentyfikowano łącznie ponad 70,2 tys. właścicieli aut bez OC czyli o 30 procent więcej niż w 2017 roku. Pozostali wykrywani są poprzez kontrolę drogową policji lub inne zewnętrzne organy kontrolne.

Aktualnie Fundusz szacuje, że w Polsce może być około  80 – 90 tysięcy nieubezpieczonych pojazdów, co stanowi 0,4 – 0,5 procent wszystkich pojazdów mogących brać udział w ruchu.

Przypominamy, że najczęstsze przyczyny braku polisy OC w Polsce to:

___

*ranking nieubezpieczonych UFG opracowany został już po raz piąty; tym razem na podstawie liczby ukaranych za brak komunikacyjnej polisy OC w 2016, 2017 i 2018 roku posiadaczy pojazdów z danego województwa, w relacji do liczby zamieszkałych tam właścicieli pojazdów.

Źródło: UFG