Wtorkowe notowania podczas których doszło do realizacji zysków na rynkach akcji było kolejnym dowodem narastającego napięcia na rynkach finansowych.
Traciły nie tylko akcje, ale przecenie poddały się też surowce. Ruch napędzany w tym przypadku był umocnieniem dolara. Na żadnym jednak rynku nie doszło jednak do ostatecznych rozstrzygnięć w kwestii kierunku średnioterminowego ruchu. Nie zostały jeszcze przełamane na tyle istotne wsparcia, żeby mówić o odwróceniu tendencji na spadkową. Taki wariant wyraźnie się przybliżył, ale do jego realizacji potrzeba zniżek. Nasz WIG ma teraz otwartą drogę do 44,1 tys. pkt, ale dopiero pokonanie tego poziomu będzie oznaczało trwalsze przesilenie koniunktury. Teraz indeks ma 45,2 tys.pkt, czyli wciąż od tej bariery dzieli dość bezpieczna odległość. W przypadku europejskiego DJ Stoxx 600 kluczowe w krótkim terminie wsparcie można ustalić na 260 pkt. Teraz indeks ma 5 pkt więcej. W obu przypadkach zatem od kluczowych barier dzieli po ok. 2%.
Obecnie zastanawianie się nad realnymi powodami zachowania rynków nie ma większego sensu. Trzeba raczej myśleć w kategoriach pretekstów do danego ruchu. Wczoraj stała się nim podwyżka stóp procentowych w Chinach (co ciekawe, nie wywołała ona zniżek na chińskiej giełdzie). Negatywnie na nastroje oddziaływała strata Bank of America (ale przecież dobrym wynikiem pochwalił się Goldman Sachs). Dziś przed sesją poznamy osiągnięcia Boeinga, Wells , Morgan Stanley, czy Altrii. Na nich skupi się uwaga rynków.
HOME BROKER ZWRACA UWAGĘ:
Trudno mówić o powodach pogorszenia nastrojów na rynkach finansowych, raczej trzeba rozpatrywać tę kwestię w kategoriach pretekstów do danego ruchu
Rynki akcji w Polsce i Europie od silnych krótkoterminowych wsparć dzieli po ok. 2%
Rynki nieruchomości
Wrześniowe dane o liczbie rozpoczętych budów oraz wydanych pozwoleń na budowę w Stanach Zjednoczonych miały podobny wydźwięk, jak publikowany w poniedziałek październikowy indeks aktywności na rynku nieruchomości. Nic nie zmieniły w ocenach. Liczba rozpoczętych budów podniosła się do 610 tys. rocznie. Liczba wydanych pozwoleń na budowę zmniejszyła się do 539 tys., najniższego poziomu od kwietnia 2009 r. Było to efektem załamania w budownictwie wielorodzinnym. W przypadku budownictwa jednorodzinnego mieliśmy nawet symboliczną poprawę.
Istotnym wydarzeniem dla rynków nieruchomości jest podwyżka stóp procentowych w Chinach. Nastąpiła pierwszy raz od 2007 r. Ruch nie był duży, bo z 5,31% do 5,56%, ale trzeba go odczytywać w kategoriach determinacji w walce z przegrzaniem gospodarki. Zwraca się przy tym uwagę na to, że taka decyzja może dodatkowo przyciągać spekulacyjny kapitał i utrudniać walkę z inflacją. W efekcie przyczyniałoby się to przewrotnie do dalszego wzrostu cen nieruchomości w Chinach, narastaniem bąbla na tym rynku.
Zespół Analiz
Home Broker
Źródło: Home Broker