Nest Bank sprawdził, co Polacy zrobiliby z 10 tysiącami złotych

Prawie 1/3 Polaków deklaruje, że niespodziewanie otrzymane 10 tys. zł. ulokowaliby na lokacie. Gdyby natomiast mieli zainwestować 200 tys. zł, to w pierwszej kolejności zdecydowaliby się na nieruchomość, dopiero w drugiej na konto oszczędnościowe lub lokatę.

Polacy lubią bezpieczne rozwiązania, jeżeli mowa o finansach. Indeks Bezpieczeństwa Finansowego Nest Banku pokazuje, że nie jesteśmy skłonni wydawać natychmiast zgromadzonych lub otrzymanych środków*. Polacy zapytani o to, co zrobiliby z niespodziewanie otrzymanymi 10 tysiącami złotych, najczęściej deklarowali, że ulokowaliby je bezpiecznie – na lokacie (31%). 22% z nas przeznaczyłoby je na remont, tyle samo osób postawiłoby na spłatę długu lub wakacje z rodziną. Jedynie 4% Polaków przeznaczyłoby tę kwotę na ryzykowną inwestycję np. w fundusze.

fot. yay foto

Polacy ufają lokatom oraz kontom oszczędnościowym i to na nich najczęściej lokują swoje oszczędności. Jednak gdy w grę wchodzi już większa kwota, której zadaniem byłoby zabezpieczenie przyszłości bliskich, czyli np. 200 tys. zł to 58% z nas zainwestowałaby w nieruchomość. Na drugim miejscu znalazły się konta oszczędnościowe, a na trzecim lokaty.

Wysokie ryzyko z szansą dużego zysku? Polacy nie są przekonani…

Połowa badanych deklaruje, że niezależnie od tego, jakiej wysokości budżetem by dysponowali, wybraliby lokatę oszczędnościową. Im większa stopa zwrotu z inwestycji i ryzyko, tym mniej osób zdecydowałoby się na takie rozwiązanie. Na inwestycję o stopie zwrotu 300%, a ryzyku 70% zdecydowałoby się jedynie 6% badanych. Jednak już 1/3 z nas zdecydowałaby się zainwestować mając perspektywę osiągnięcia 20% stopy zwrotu, przy 20% ryzyku.

Deklarujemy, ale czy inwestujemy?

Mimo że badani deklarowali skłonność do inwestowania niespodziewanie otrzymanych kwot, to jedynie 7% z nich regularnie inwestuje swoje oszczędności. Większość nigdy tego nie robiła (62%), a jako przyczynę wskazują przede wszystkim brak kapitału (49%). Barierą jest również obawa o utratę zgromadzonych środków (30%).

Inwestycyjne alternatywy

Inwestycje niezmiennie kojarzą nam się z przedsięwzięciem ryzykownym i wymagającym posiadania dużego kapitału na start. Jednak specjaliści wskazują, że najlepszym rozwiązaniem jest regularne inwestowanie małych kwot. Obecnie produkty inwestycyjne są dostępne także w ofercie banków. Oferują one zarówno fundusze inwestycyjne, plany oszczędzania w funduszach, lokaty z funduszami i produkty strukturyzowane z ochroną kapitału czy celowe plany inwestycyjne. Te ostatnie są rozwiązaniem dla osób, które chcą inwestować regularnie małe kwoty. W tym przypadku przyszły zysk oparty jest o notowania jednostek uczestnictwa funduszy. Jak to działa?

– W Celowym Planie Inwestycyjnym oszczędzać można przez 5, 10 lub 15 lat. Zysk – bez względu na wybór czasu oszczędzania – jest uzależniony od notowań wybranych subfunduszy inwestycyjnych Ipopemy SFIO, w skład którego wchodzi 7 funduszy o zróżnicowanym stopniu ryzyka. Klient regularnie, co miesiąc inwestuje niewielkie kwoty. Może też docelową kwotę ulokować jednorazowo, ze względu na elastyczność proponowanego rozwiązania. W każdą rocznicę uczestnictwa otrzymuje premię w wysokości połowy pobranych przez TFI kosztów zarządzania funduszami. Kwota miesięcznych inwestycji ustalana jest indywidualnie od 200 zł do 3 000 zł – mówi Norbert Duczkowski, Dyrektor Departamentu Produktów Inwestycyjnych i Ubezpieczeń w Nest Banku

Źródło: Nest Bank