Nieco lepsze nastroje

Sentyment na rynkach nieco poprawił się, chociaż trudno to przypisać jakiemuś konkretnemu czynnikowi.  Tak jak przypuszczaliśmy w jednym z ostatnich raportów, najsilniejszą fazę korekty spadkowej mamy prawdopodobnie za sobą i teraz rynek konsoliduje się przed następnym impulsem.

Popyt od rana jest bardziej aktywny, co przekłada się na wzrost głównych indeksów europejskich. Kontrakty terminowe na indeksy amerykańskie wskazują na pozytywne otwarcie sesji w USA.  Zwraca uwagę silny wzrost cen miedzi, która przeszła ostatnio najsilniejszą korektę od czasu rozpoczęcia trendu wzrostowego.  Obecne wzrosty cen miedzi mogą w dłuższym terminie okazać się jedynie odreagowaniem ostatnich silnych spadków, gdyż struktura fal wskazuje na zakończenie pełnej piątki wzrostowej na początku stycznia 2010.  Niemniej jednak wzrost notowań miedzi przekłada się pozytywnie na waluty surowcowe, w szczególności na dolara australijskiego i kanadyjskiego. Dolar australijski zyskuje również ze względu na wzrost oczekiwań na podwyżki stóp przez Bank Australii na najbliższym posiedzeniu.

Dzisiaj istotne będzie jak rynki zachowają się po wyższym otwarciu w USA. Jeśli po wysokim otwarciu nastąpi kontynuacja impulsu i popyt zdoła utrzymać przewagę do końca sesji, to będzie to sygnał być może trwalszej poprawy sentymentu. Z uwagi na fakt, że otwarcie zapowiada się w okolicy istotnej strefy oporu technicznego w pierwszej reakcji może nastąpić silne cofnięcie.  Popyt powinien utrzymać przewagę dopóki bronione będzie wsparcie 1072-73 na kontraktach.

Źródło: IDM SA