Niezdecydowanie na wysokim poziomie

Wieczorne wzrosty kursu EUR/USD zawdzięczać  można głównie pozytywnym wiadomościom z amerykańskich spółek z sektora technologicznego. Zarówno IBM jak i AMD ogłosiły, że ich sprzedaż w trzecim kwartale była większa od oczekiwań.

Poprawiło to nastroje, które po wynikach Nokii i Citigroup nie były najlepsze. W efekcie kurs EUR/USD na koniec dnia znalazł się w okolicach dziennego maksimum. Jednak sesja azjatycka przyniosła ponowne wyraźne cofnięcie i obecnie znajdujemy się pod poziomem 1,49. Dziś czeka nas kolejny dzień z wynikami finansowymi, dlatego emocji nie powinno zabraknąć.

Jak zwykle huśtawka

Spore zamieszanie ma miejsce na parach złotowych. Wczorajszy wieczór przyniósł zdecydowane umocnienie naszej waluty, dzięki czemu kurs EUR/PLN znalazł się na poziomie 4,18, a USD/PLN na poziomie 2,7933. Jednak nagła zmiana nastrojów na głównej parze walutowej wywołała równie nagły odwrót od złotego i w rezultacie dziś rano poziomy to odpowiednio 4,2119 i 2,8269. Dziś czeka nas publikacja dwóch wskaźników z polskiej gospodarki, ale nie powinny one mieć większego wpływu na złotego, ponieważ dużo ważniejsze będą nadal nastroje globalne.

Emocjonująca końcówka tygodnia

Ostatnia sesja w tym tygodniu, podobnie jak wczorajsza, przyniesie sporą liczbę publikacji. Pierwsza z nich pojawi się o godzinie 11:00 i będzie dotyczyła bilansu handlowego w Strefie Euro. Oczekiwania wskazują na zmniejszenie nadwyżki z 12,6 mld USD poprzednio do 9,7 mld obecnie. Następnie o 14:00 napłyną dane z Polski. Poznamy wówczas dynamikę przeciętnego wynagrodzenia (prognozy wskazują na jej spadek z 3% r/r do 2,9%) oraz dynamikę zatrudnienia (w tym przypadku oczekuje się spadku do -2,4% r/r z -2,2% poprzednio). O godzinie 15:00 opublikowane zostaną dane o napływie kapitału długoterminowego do USA. Rynek spodziewa się, że odczyt wskaże na poziom 11 mld USD, podczas gdy poprzednio wyniósł on 15,3 mld. Następnie o 15:15 poznamy dynamikę produkcji przemysłowej w Stanach Zjednoczonych. Oczekujemy, że wyniesie ona 0,2% m/m, czyli mniej niż poprzednie 0,8%. Na koniec tygodnia zaplanowano publikację indeksu nastrojów konsumentów wg Uniwersytetu Michigan. Spodziewany odczyt ma być zgodny z poprzednim, czyli 73,5 pkt. Taka ilość istotnych publikacji z pewnością będzie miała wpływ na zachowanie inwestorów, dlatego warto śledzić reakcje na poszczególne wyniki.

Dariusz Pilich
Źródło: FMC Management