Na chętnych do startu w 7. PZU Festiwalu, który odbędzie się od 9 do 11 września 2016 roku czekają obniżone opłaty startowe nawet o 30%. Dla posiadaczy Karty Biegacza ceny są jeszcze niższe. Nowością jest możliwość spersonalizowania pakietu startowego!
PZU Festiwal Biegowy pozostaje najwszechstronniejszą i jedną z największych imprez biegowych w Polsce. Obejmuje on ponad 30 biegów na dystansach od 300 metrów do 100 km, a łączna długość tras przekracza 300 km. Znacznej obniżce uległy opłaty startowe – ceny Życiowej Dziesiątki i Półmaratonu spadły z 40 do 30 złotych (z Kartą Biegacza tylko 24 zł), Koral Maratonu z 60 do 50 zł, za Bieg & Dolin na 100 km dziś zapłacimy 120 złotych – rok temu było to 150 złotych. Bez względu na wybrane biegi, każdy uczestnik 7. PZU Festiwalu Biegowego musi wnieść opłatę rejestracyjną. Wynosi ona 10 zł i jest naliczana tylko raz – przy pierwszej rejestracji.
Po raz pierwszy stworzono możliwość wyboru zawartości pakietu startowego. W podstawowej wersji, którą uwzględnia opłata startowa, znajdą się: pamiątkowa koszulka bawełniana, numer startowy z chipem, worek biegacza, woda oraz upominki i kupony rabatowe od partnerów Festiwalu. Na życzenie można swój pakiet rozszerzyć. Pakiet Premium może zawierać festiwalową koszulkę techniczną (zamiast koszulki bawełnianej), chustę wielofunkcyjną, zestaw opasek na rękę z motywującymi hasłami czy maskotkę festiwalową w formie breloka.
Podczas 7. PZU Festiwalu Biegowego odbędą się tradycyjnie koncerty, targi EXPO oraz spotkania z mistrzami sportu i pasjonatami biegania w ramach Forum Sport-Zdrowie-Pieniądze. Każdy będzie mógł też pomaszerować rekreacyjnie z kijkami.
Pula nagród Festiwalu wynosi 450 000 złotych, nagrody finansowe przyznajemy także w kategoriach wiekowych, a nagrodą główną jest samochód osobowy, który można wylosować startując w Koral Maratonie i Koral Półmaratonie. Nagrodę ufundowało Przedsiębiorstwo Produkcji Lodów „Koral”.
Więcej informacji na www.festiwalbiegow.pl
Źródło informacji: Fundacja Instytut Studiów Wschodnich, Centrum Prasowe PAP