Odbicie na głównej parze

W dniu dzisiejszym od rana obserwujemy główną parę walutową na coraz wyższych poziomach.  O godzinie 8:01 kurs EUR/USD wynosił 1,4114, wobec wczorajszego zamknięcia na 1,4107. Po wczorajszej silnej przecenie wspólnej waluty, takie odbicie wydaje się naturalne. Kierunek dalszych zmian pozostaje jednak kwestią otwartą i najprawdopodobniej zadecydują o nim publikowane dziś dane makro.

O ile lepsze odczyty ze Strefy euro będą potęgować odbicie, o tyle w przypadku danych ze Stanów zależeć do będzie od sentymentu inwestorów.

Złoty lekko zyskuje

Po wczorajszym silnym osłabieniu naszej waluty, dzisiejszy poranek przynosi odreagowanie. O godzinie 8:01 kursy EUR/PLN i USD/PLN wynosiły kolejno 4,1713 i 2,9527, wobec wczorajszego zamknięcia na 4,1757 i 2,9585. Na notowania naszej waluty nie ma jak dotąd wyraźnego wpływu brak informacji na temat finalizacji sprzedaży polskich stoczni. W dalszej części dnia największe znaczenie dla złotego powinno mieć zachowanie naszego parkietu.

NY Empire State nie uratował giełd

Wczorajszy o wiele lepszy od prognoz odczyt indeksu NY Empire State nie powstrzymał  silnych spadków na rynkach akcji. WIG20 zleciał do poziomu 2030,7 pkt., co oznacza spadek o 3,17%. Rozmiar przeceny budzi respekt, jednak z uwagi na pojawiające się coraz lepsze dane makro, można zakładać, iż ma ona jedynie charakter korekcyjny. Dzisiejsza kondycja indeksów na Warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych powinna zależeć od nastroju na zachodnich, rozwiniętych rynkach.

Makro wtorek

W dniu dzisiejszym poznamy szereg istotnych figur makro. O godzinie 11:00 opublikowana zostanie wartość indeksu Instytutu ZEW. Analitycy spodziewają  się odczytu na poziomie 45 pkt., wobec 39,5 pkt. w poprzednim miesiącu. Następnie o godzinie 14:30 napłyną dane z USA. Poznamy odczyt inflacji PPI, wobec której oczekiwania kształtują się na poziomie -0,3% m/m, a także dane z rynku nieruchomości. Prognozowana liczba zezwoleń na budowy domów to 580 tys., a liczba rozpoczętych budów domów to 600 tys. Odczyty lepsze od prognoz mogą pomóc rynkom kapitałowym.

Andrzej Sowiński
Źródło: FMC Management