Odreagowanie

Po dwudniowym spadku przyszła pora na lekkie odbicie krajowych indeksów. WIG wzrósł wczoraj (24.06) o 1,3 proc. i ponownie znalazł się powyżej poziomu 30 tys. pkt.

Trudno doszukać się przyczyny wczorajszego wzrostu, należy go traktować raczej jako odreagowanie wcześniejszej przeceny. Jedyne co można powiedzieć na temat kondycji krajowego parkietu to fakt, że od początku tygodnia jest ona zdecydowanie słabsza niż zachowanie giełd rozwiniętych. O ile na zachodnich giełdach europejskich indeksy wzrastały już we wtorek, a wczoraj zanotowały zwyżkę o ponad 2 proc., to WIG dopiero na ostatniej sesji zdołał odrobić część strat. Ponadto poza porannym impulsem w postaci minimalnie lepszych prognoz OECD krajowy rynek tkwił w marazmie. Widać niezdecydowanie i obawę przed kupowaniem akcji. Psychologiczne znaczenie poniedziałkowej sesji, kiedy to indeksy straciły ponad 5 proc. jest aż nadto zauważalne.

W centrum uwagi inwestorów pozostawało wczorajsze posiedzenie amerykańskiej Rezerwy Federalnej. W powszechnym odczuciu komunikat po posiedzeniu był najbardziej optymistyczny od początku tego roku. W ocenie władz monetarnych USA należy spodziewać się rychłego ożywienia w gospodarce, a deflacja nie jest już w najbliższym czasie zagrożeniem.

Mimo to trudno było zauważyć entuzjazm inwestorów obserwując wczorajsze zachowanie indeksów amerykańskich. Początkowa zwyżka systematycznie topniała. Ostatecznie S&P 500 wzrósł o 0,65 proc. do poziomu 901 pkt, a Dow Jones zanotował nawet spadek.

Rozczarowaniem dla inwestorów okazały się bowiem dane z rynku nieruchomości. Nieoczekiwanie w maju spadła liczba sprzedaży domów zarówno na rynku pierwotnym, jak i wtórnym. Jeśli to właśnie w tym segmencie mamy zauważyć silne impulsy do zakończenia kryzysu w gospodarce, to niestety będzie trzeba na nie jeszcze poczekać.

Tymczasem posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej przeszło bez echa wśród krajowych inwestorów. Dla porządku warto dodać, że zgodnie z oczekiwaniami RPP obniżyła stopy procentowe o 0,25 proc. Główna stopa procetnowa wynosi teraz 3,5 proc.

Grzegorz Wach
Źródło: Finamo