Open Finance: Dziś dane z rynku nieruchomości w USA

WYDARZENIE DNIA

Inwestorzy na świecie poznają dziś kilka danych makro, ale najważniejszą z nich będzie informacja o liczbie sprzedanych w marcu domów w USA na rynku wtórnym.

Wprawdzie przez ostatnie tygodnie inwestorzy zdali się zapomnieć o przyczynach niepokojów na rynkach finansowych w zimie, ale problem przez to nie zniknął. Jak podaje agencja Bloomberga inwestorzy mogli stracić aż 75 mld dolarów na finansowaniu spółek udzielających ryzykownych kredytów hipotecznych.

Oczekuje się, że w marcu właściciela zmieniło 6,5 mln domów. W środę zaś poznamy dane z rynku nowych domów – szacuje się, że nabywców znalazło 885 tys. domów. Dla inwestorów ważniejsze są jednak dane z rynku wtórnego, który jest znacznie większy, przez co dotyczy także większej sfery gospodarki.

SYTUACJA NA GPW

Indeksy giełdowe w poniedziałek nieco zafałszowały obraz sytuacji. Choć na jedną spółkę, której akcje drożały przypadły dwie taniejące, WIG nie zmienił się, a sWIG i mWIG nawet zyskały po kilka dziesiątych procent. Wszystko przez spółki budowlane, których indeks – WIG-Budownictwo – wzrósł o 2,8 proc., a ceny poszczególnych akcji rosły nawet o kilkadziesiąt procent. Dla postronnych obserwatorów nie ulega wątpliwości, że inwestorzy nie mają – poza zapałem – argumentów merytorycznych do takiego windowania cen akcji spółek budowlanych. Poza budownictwem reszta rynku spisywała się przeciętnie, więcej akcji taniało, ale obroty – poza wymienioną branżą – były niewielkie i można mówić o małej korekcie na GPW.

GIEŁDY ZAGRANICZNE

Poniedziałkowe notowania w USA przyniosły niewielki spadek wartości indeksów. Dow Jones stracił 0,3 proc., S&P 0,2 proc., a Nasdaq 0,1 proc. Za przyczynę zniżek podaje się wzrost cen ropyw powyżej 65 dolarów, obawy o spadek zysków, czy raczej większe straty firm udzielających ryzykownych kredytów hipotecznych i oczywiście chęć realizacji zysków po ostatnim wzroście.

W Brazylii indeks spadł o 0,5 proc., w Argentynie o 1,1 proc., a w Meksyku o 0,8 proc.

W Azji z kolei indeksy rosły dzięki dobrym wynikom producentów elektroniki. Nikkei spadł o 0,02 proc., Kospi zyskał 0,8 proc., a Hang Seng 0,1 proc.

Shanghai Composite wzrósł o 0,04 proc.

OBSERWUJ AKCJE

Polimex – Mostostal – w piątek na koniec dnia za jedną akcję po wzroście ceny o 12 proc. płacono 281 PLN. Poniedziałkowe otwarcie dołożyło kolejne kilkanaście procent i w ciągu pierwszej godziny handlu znaleźli się inwestorzy, którzy za jeden papier płacili 320 PLN. Emocje jednak szybko opadły, cena powróciła poniżej 300 PLN za akcję, a od godziny 11 z kursem nie działo się praktycznie nic. Ostatecznie sesja zakończyła się z wynikiem 3,6 proc. na plusie, lecz wysokie jak na spółkę obroty przemawiają dystrybucją akcji.

PKO BP – cena akcji banku jest tuż przed kolejnym atakiem na historyczne szczyty z wysokości 49,5 PLN. Od grudnia poziom ten stanowi dla byków barierę nie do przejścia, jednak w ubiegłym tygodniu nastąpiło wybicie powyżej poprzedniego krótkoterminowego oporu 48 PLN, a wskaźnik MACD sugeruje kupno. Z taką decyzją warto jednak wstrzymać się do przełamania psychologicznej bariery 50 PLN i wówczas powrót ceny do obecnych poziomów. Inwestorzy jednak wyraźnie tracą siłę i bardziej prawdopodobne wydaje się korekta spadkowa i kolejne potwierdzenie mocnego oporu. Pierwszym sygnałem do ewakuacji będzie przecięcie trwałe znalezienie się kursu poniżej średniej ceny z 20 sesji, która wynosi obecnie blisko 48 PLN.

POINFORMOWALI PRZED SESJ©

Rafako kupiło zakład produkcji urządzeń przemysłowych (w stanie upadłości) za 10,5 mln PLN, które pozyskało z emisji akcji serii I. Spółka chce wykorzystać majątek zakładu do produkcji kotłów przemysłowych i urządzeń do utylizacji odpadów.

Mostostal Zabrze rozszerzył kontrakt na rozbudowę huty aluminium w Norwegii do ponad 41,5 mln USD. Poprzednio Mostostal miał kontrakt na 30 mln USD.

Duda przejmie ukraiński zakład hodowli trzody chlewnej Rosan-Agro za 16 mln USD. Rosan-Agro należy do liderów na ukraińskim rynku mięsno-rolnym.

Elbudowa przychody w pierwszym kwartale wyniosły 126,3 mln PLN (wzrost o 99 proc.), a zysk netto 5,1 mln PLN. Zarząd chce wypłacić 2 PLN dywidendy na akcję.

Swarzędz prokurent kupił 20.000 akcji spółki po cenie 1,35 PLN za jedną. Przed transakcją posiadał 3.301 akcji kupionych na początku marca.

TelForceOne kupił czeski CPA Czech za prawie 4 mln EUR. Zysk netto CPA w 2006 roku wyniósł równowartość 1.846 tys PLN. Ponadto, spółka zapłaci 19,9 mln PLN za budowę centrum magazynowo-usługowego we Wrocławiu.

Simple jeden z głównych akcjonariuszy wycofał się ze spółki sprzedając 104.000 akcje (5,2 proc. kapitału).

Jago Elżbieta Sjoblom zażądała wstrzymania budowy chłodni pod Warszawą do najbliższego walnego zgromadzenia. Inwestor posiada 18,5 proc. akcji spółki.

PROGNOZA GIEŁDOWA

Na amerykańskich parkietach mieliśmy niezbyt przekonujące spadki, w Azji z kolei mało istotne zwyżki. Niewiele z tego wynika dla naszych inwestorów przed dzisiejszą sesją.

Ciekawszych wskazówek może dostarczyć rynek walutowy. Wprawdzie i na nim nie widać większych zmian, ale rynek dojrzewa do korekty, do umocnienia dolara i jena wobec głównych światowych walut. Złoty już dziś spada, choć jeszcze wczoraj mówiono o nim w samych superlatywach.

Inwestorzy mogą zauważyć te niewielkie, ale znaczące zmiany i przystąpić dziś do bardziej zdecydowanej realizacji zysków na GPW. Spodziewamy się zatem spadku wartości indeksów giełdowych na dzisiejszej sesji, ale też stosunkowo niewielkich obrotów – po prostu korekcyjnego przebiegu notowań.

WALUTY

We wtorek rano kurs euro coraz bardziej oddala się od poziomu 1,36 USD. Coraz więcej inwestorów zaczyna wierzyć w korektę i umocnienie dolara, takie rozwiązanie sugerują także wskaźniki techniczne.

Jen jest dziś rano stabilny, umacnia się bardzo nieznacznie, ale także w tym przypadku możemy niebawem zobaczyć korektę, czyli umocnienie jena wobec euro i dolara.

Jak się zdaje takiego scenariusza obawiają się inwestorzy w Polsce, bo dolar podrożał już powyżej 2,79 PLN, euro kosztuje 3,79 PLN, a frank 2,31 PLN. Całą trójka podrożała od wczoraj o ponad grosz.

SUROWCE

Cena ropy naftowej rozpoczęła tydzień od silnego wzrostu i zbliżyła się do 66 USD. Obawy inwestorów o zaburzenia ciągłości dostaw z Teksasu, Nigerii oraz Belgii nałożyły się na siebie w czasie i efektem może być podwyżka kosztów energii do poziomów obserwowanych ostatnio przed rokiem w okresie szczytu hossy surowcowej. Z powodu trwających od kilku miesięcy zamieszek w Nigerii koncern Shell wykorzystuje o połowę mniej mocy produkcyjnych niż w lutym 2006 i dostarcza obecnie o blisko 500 tys. baryłek dziennie mniej na światowy rynek.

Miedź podrożała w poniedziałek o ok. 0,8 proc. po tym jak Chiny potwierdziły, że import tego metalu w marcu wyniósł ok. 208 tys. ton czyli niemal 460 mln funtów. Jest to o 142 proc. więcej niż w marcu 2006 r., ale wiadomość ta już w dużej mierze jest uwzględniona w wycenie miedzi. Pozytywnym sygnałem dla odbiorców czerwonego metalu jest szybkie zakończenie strajku w indonezyjskiej kopalni Grasberg, która odpowiada za blisko 4 proc. światowych dostaw.

Po ustaleniu nowych rekordów cena złota spadła w poniedziałek z powodu umocnienia dolara do 693 USD.