Open Finance: Dziś indeksy PMI i ISM sektora usług

WYDARZENIE DNIA

Po za odczytem koniunktury w sektorze usług w Europie i USA dowiemy się także jak wyglądała sprzedaż detaliczna w strefie euro w lutym. Oczekuje się że jej poziom nie zmienił się rok do roku.

Sektor usług to według różnych szacunków 80-90 proc. amerykańskiego PKB. Dlatego inwestorzy tak wielką wagę przykładają do odczytu indeksu ISM, który już w poprzednich miesiącach spadł poniżej 50 pkt. Poziom 50 pkt oddziela recesję w sektore do rozwoju, a ze względu na wagę usług w całym PKB, może wskazywać także na recesję w USA. Ekonomiści spodziewają się, że w marcu indeks przyjął wartość 48,5 pkt – o 0,8 pkt niższą niż w lutym. Także w Europie dziś podane zostaną wskaźniki koniunktury w tym sektorze, ale ekonomiści nie spodziewają się nigdzie spadku indkesów PMI poniżej 50 pkt.

SYTUACJA NA GPW

Była to jedna z najciekawszych sesji w ostatnich dniach, bo żadna ze stron rynku długo nie mogła wypracować sobie dominującej pozycji. Do wczesnego popołudnia na parkiecie utrzymywał się wzrost WIG20 o ok. 1 proc., ale nie był on powiększany. W ostatnich dwóch godzinach notowań przewagę uzyskali sprzedający, m.in. za sprawą prezesa Fed, który przyznał, że amerykańska gospodarka może znaleźć się w recesji w I półroczu, co pogorszyło nastroje na giełdach w Europie i USA. U nas doszedł element realizacji zysków po wzroście WIG20 o ponad 10 proc. w ciągu ostatnich dwóch tygodni.

Obroty podliczono na 1,65 mld PLN – to najwyższe obroty, jakie towarzyszyły sesji spadkowej na GPW od półtora miesiąca (nawiasem mówiąc wtedy również obserwowaliśmy realizację zysków, tyle że z wyższego poziomu).

Podrożały akcje 158. spółek, potaniały 128.

GIEŁDY ZAGRANICZNE

Na wczorajszej sesji na Wall Street obozowi byków udało się obronić indeksy przed spadkami pomimo mieszanych danych makro oraz mało optymistycznych wypowiedzi szefa Fed przed Kongresem. Przez większość notowań S&P i Dow Jones wahały się w okolicach wtorkowego zamknięcia, aby po gorszej końcówce zejść odpowiednio 0,2 proc. i 0,4 proc. pod kreskę. Obroty były dosyć niskie. Z jednej strony brak większej realizacji zysków po silnych wzrostach we wtorek to dobra informacja, jednak ciężko wyobrazić sobie, żeby takie tempo zwyżek zostało utrzymane. Do wzrostów, poza okresem akumulacji potrzebne są dobre perspektywy gospodarcze poparte danymi makro, a te jeśli ostatnio zaskakują pozytywnie, to tylko dlatego, że nie są tak złe jak oczekuje rynek.

Rynki azjatyckie rosną trzecią sesję z rzędu, tym razem dzięki spółkom surowcowym. Nikkei zyskał 1,5 proc., Kospi 1,2, a Hang Seng po 1,8 proc.

OBSERWUJ AKCJE

Agora – kurs spółki pozostaje blisko poziomów styczniowych dołków (43 PLN) i w ostatnich tygodniach ustabilizował się. W najbliższym czasie możemy spodziewać się wybicia z tej bazy, na co wskazują bardzo wysokie obroty na wtorkowej sesji (najwyższe od półtora roku). RSI i MACD nie sugerują, w którą stronę miałoby ono nastąpić, natomiast na DMI utrzymuje się sygnał sprzedaży.

Polnord – silna fala wzrostowa wymazała 62 proc. spadków z lutego i marca, jednak na wczorajszej sesji kurs odbił się od tego oporu (122 PLN) i spadł 4 PLN niżej. To oznacza, że potencjał wzrostowy się na razie wyczerpał, tym bardziej, że MACD pokazuje wykupienie rynku. Jednak w średnim terminie możemy mieć do czynienia z odwróceniem trendu spadkowego, co sugeruje sygnał kupna na DMI. Odreagowanie wzrostów powinno zatrzymać się na wsparciu na poziomie 110 PLN.

POINFORMOWALI PRZED SESJĄ

Polimex-Mostostal – konsorcjum, do którego spółka należy wygrało przetarg na dostosowanie odcinka autostrady A2 do standardów autostrady płatnej. Wartość kontraktu to 295 mln PLN, z czego udział Polimeksu wynosi 75 proc.

TVN – członek zarządu spółki i osoba z kierownictwa sprzedały odpowiednio 22.111 akcji i 12.918 akcji po średniej cenie 23,82 PLN.

ABG – zarząd chce przeznaczyć cały zysk z ubiegłego roku na wypłatę dywidendy w wysokości 0,25 PLN na jedną akcję, która może być jeszcze o 0,07 PLN na akcję większa jeśli WZA zgodzi się powiększyć ją o część kapitału zapasowego spółki.

Artman – przychody spółki w marcu wyniosły 24,7 mln PLN i były o 12 proc. wyższe niż przed rokiem. Przychody w okresie styczeń-marzec wyniosły 67 mln PLN i były o 25 proc. wyższe.

Mennica – zarząd zarekomendował pozostawienie w spółce całego zysku z 2007 r. motywując to potrzebami inwestycyjnymi, aby utrzymać dynamiczny rozwój spółki.

Netmedia – fundusze KBC TFI przekroczyły próg 5 proc. zaangażowania w spółkę.

Hyperion – prezes zarządu spółki kupił 9.000 akcji po cenie 6,52 PLN za jedną.

Nieruchomości Północ – prezes zarządu spółki kupił 1.000 akcji po cenie 3,32 PLN.

PROGNOZA GIEŁDOWA

Giełdy amerykańskie obroniły się przed spadkami, mieliśmy też kontynuację wzrostów w Azji. Teoretycznie powinno to przełożyć się na wyraźną poprawę notowań na GPW, zwłaszcza że wczoraj w końcówce sesji widzieliśmy odwrót inwestorów, nie obserwowany w swojej skali na innych rynkach.

W praktyce inwestorzy mogą mieć obawy przed kupowaniem akcji, bo WIG20 pierwszy raz od miesiąca penetruje poziomy powyżej 3 tys. pkt, a poprzednia próba wyjścia wyżej była nieudana. Wczoraj też pierwszy raz od dobrych dwóch tygodni podaż pokazała, że potrafi przejąć inicjatywę. To sprawi, że obawy przed kupowaniem akcji mogą być silniejsze niż dotąd.

Spodziewamy się dziś ograniczonej zwyżki, dopiero przebicie wczorajszego szczytu dałoby zdecydowany sygnał do kupna, ale na dziś to zadania może być zbyt trudne. Obroty nadal powinny utrzymać się na przyzwoitym poziomie.

WALUTY

Kurs euro utrzymuje się powyżej 1,56 USD, ale próby wyjścia wyżej skończyły się niepowodzeniem. Choć wobec wzrostu inflacji w Eurolandzie maleją szanse na obniżki stóp procentowych w ECB, to inwestorzy mają nadzieję, że pogarszająca się sytuacja gospodarcza eurostrefy i globalna skłonią jednak Europejski Bank Centralny do redukcji stóp. Dziś zaplanowana jest oficjalna wypowiedź prezesa ECB, inwestorzy mogą więc czekać na jego słowa przed podjęciem dalszych decyzji.

Jen traci kolejne 0,5 proc. wobec dolara i 0,2 proc. do euro.

U nas dolar trzyma się lekko poniżej 2,23 PLN, za to euro spada do 3,485 PLN. Frank natomiast pierwszy raz od lutego zszedł poniżej 2,20 PLN.

SUROWCE

Surowce znów drożeją dzięki osłabieniu dolara. Cena ropy podskoczyła wczoraj o 3,5 proc. proc., pomimo wzrostu jej zapasów w Stanach. To wynik malejących rezerw paliwa, osłabienia dolara oraz skutecznej obrony na poziomie 100 USD zarówno w przypadku londyńskiej baryłki brent jak i nowojorskiej crude.

Podrożała również miedź, której cena na giełdzie w Nowym Jorku wzrosła o 2,3 proc. Zapasy na giełdzie w Londynie utrzymują się na niskich poziomach, co rodzi obawy inwestorów o stronę podażową rynku i wykres miedzi utrzymuje się wysoko.

Złoto odreagowało po przecenie z ostatnich dwóch tygodni i powróciło dziś rano do poziomu 900 USD za uncję. Poza odbiciem na mocno wyprzedanym rynku to także wynik obaw o słabego dolara, któremu nie pomogły wczorajsze niezłe dane makro. W krótkim okresie ceny metali szlachetnych mogą więc wrócić na rekordowe poziomy.

KOMENTARZ PRZYGOTOWALI

OPEN FINANCE: Łukasz Mickiewicz – giełdy zagraniczne, obserwuj akcje, poinformowali przed sesją, surowce; Emil Szweda – wydarzenie dnia, sytuacja na GPW, prognoza giełdowa, waluty