WYDARZENIE DNIA
Według polskiej edycji „The Wall Street Journal” Polacy znów zdecydowanie chętniej sięgają po kredyty hipoteczne we frankach niż w złotych.
Gazeta powołuje się na styczniowe wyniki sprzedaży kilku banków – PKO BP i Millennium oraz opinii Związku Banków Polskich. Przewaga franka jest oczywista – różnice w oprocentowaniu kredytów w CHF i PLN ustawia raty we frankach na poziomie o ok. 30 proc. niższym niż złotowych, co więcej może nadal rosnąć. Zagrożeniem wciąż pozostaje jednak ryzyko walutowe. Właśnie dlatego w artykule znajdziemy także wypowiedź Stanisława Kluzy, przewodniczącego Komisji Nadzoru Finansowego, który nie wyklucza kolejnych ograniczeń w udzielaniu kredytów walutowych, gdyby sytuacja tego wymagała.
SYTUACJA NA GPW
Za nami naprawdę udana sesja z silnym wzrostem wartości indeksów i obrotów. Trochę nie pasuje jednak do szerszego kontekstu – warto przypomnieć, że przed tygodniem zaledwie rynki akcji na całym świecie silnie spadały po publikacji indeksu ISM sektora usług w USA, który niespodziewanie spadł do poziomu najniższego od 2001 r. (ostatniej recesji). Wczoraj inwestorzy na świecie o niej zapomnieli, a optymizm wyzwolił w nich Warren Buffet, który złożył ofertę przejęcia części aktywów od firm reasekuracyjnych, ubezpieczających obligacje. Ten optymizm ma wątłe podstawy, ale widać na wyprzedanym rynku w zupełności wystarczył do odwrócenia nastrojów. Obroty podliczono na 1,8 mld PLN, a więc niespecjalnie dużo.
Podrożały akcje 231. spółek, potaniały 66.
GIEŁDY ZAGRANICZNE
Wczorajsza sesja na Wall Street zaczęła się od silnych wzrostów, do których impulsem była oferta Warrena Buffeta złożona największym amerykańskim emitentom obligacji. Jeden z najbardziej znanych inwestorów zaproponował poręczenie przez swój fundusz 800-miliardowego pakietu ich obligacji komunalnych. Wprawdzie problemy wspomnianych instytucji dotyczą obligacji opartych na subprime, jednak zainteresowanie tak konserwatywnego inwestora tymi spółkami uspokoiło rynek. W rezultacie rosły ceny spółek finansowych, co wywindowało główne indeksy na ponad półtoraprocentowe plusy. Inwestorzy wykorzystali jednak tę zwyżkę do realizacji zysków i na zamknięciu S&P zyskiwał 0,7 proc., a Dow Jones 1,1 proc.
Niewielkie zmiany indeksów mieliśmy również dziś rano w Azji, gdzie Nikkei zyskał 0,4 proc., Hang Seng 1,1 proc., a Kospi stracił 0,7 proc.
OBSERWUJ AKCJE
Cersanit – na wczorajszej sesji spółka silnie wzrosła przełamując dwa ważne opory. Pierwszym była linia łącząca szczyty dwumiesięcznego trendu spadkowego, drugim z kolei opór na poziomie 30,00 PLN wyznaczony m.in. przez listopadowe dołki. Biorąc pod uwagę, że obroty temu towarzyszące były całkiem spore, to dosyć wiarygodny sygnał kupna (chociaż, możemy zobaczyć jeszcze powrót do wspomnianych poziomów, które teraz są wsparciem wykresu). Na wskaźnikach MACD i RSI ciągle obowiązują sygnały kupna.
KGHM – silna fala wzrostów z ostatniego tygodnia w końcu wyprowadziła wykres spółki powyżej poziomu 100 PLN, który teraz jest wsparciem. Kurs może bronić się na nim już dzisiaj, bowiem dziś rano silnie potaniała miedź (szczegóły w komentarzu dotyczącym surowców). Niemniej, cena wybiła się z trzymiesięcznego trendu spadkowego i należy spodziewać się dalszej jej zwyżki, tym bardziej, że wskaźnik DMI wygenerował dzisiaj sygnał kupna. Przy tak sprzyjających okolicznościach chyba tylko bardzo słaby raport za czwarty kwartał może pociągnąć kurs KGHM w dół.
POINFORMOWALI PRZED SESJĄ
TPSA – podwyższyła kapitał zakładowy Wirtualnej Polski (spółka zależna) o 5,1 mln PLN.
Energopol – główny akcjonariusz (Zbigniew Jakubas) zwiększył zaangażowanie w spółkę do 27,7 proc. (wcześniej posiadał 25 proc.).
Police – zawarły umowę kupna soli potasowej od Aurelio. Za dostawy do końca 2008 roku spółka zapłaci 85,5 mln PLN.
Alchemia – podała prognozę wyników finansowych za 2008 rok. Przychody szacuje na 180-200 mln PLN, przy założeniu kursu euro na poziomie 3,60 PLN i ceny złomu na poziomie 790 PLN za tonę.
Permedia – przychody spółki w czwartym kwartale wyniosły 12,2 mln PLN (spadek o 2 proc. w porównaniu z rokiem ubiegłym), a zysk netto 0,21 mln PLN (spadek o 90 proc.).
Ponar Wadowice – jeden z udziałowców spółki (Mirosław Kalicki) przekroczył próg 5 proc. kupując 3.055.000 akcji, które stanowią 8,4 proc. wszystkich walorów spółki.
Seko – obniżył prognozę wyników finansowych za 2007 rok. Przychody szacuje na 92,5 mln PLN (wcześniej 93,7 mln), a zysk netto na 4,39 mln PLN (4,4 mln).
Elstar Oils – przychody w styczniu wyniosły 40,2 mln PLN i były o 220 proc. wyższe niż w analogicznym okresie ubiegłego roku.
PROGNOZA GIEŁDOWA
Sesje w USA choć zakończyły się wzrostami, to jednak dużo mniejszymi niż się początkowo wydawało. W Azji sprawa miała się podobnie – zamknięcie notowań wypadło poniżej poziomów otwarcia. Trudno więc mówić o przewadze popytu.
A my mamy do skorygowania wczorajszy wyskok, który nie był ani należycie przygotowany, ani poparty odpowiednio dużymi transakcjami.
Skazuje nas to na otwarcie zbliżone do poziomu wczorajszego zamknięcia lub nieco niższe. Ewentualne zwyżki będzie powstrzymywał poziom 3109 pkt (szczyt z poprzedniego tygodnia), ale one nie są mocno prawdopodobne. Chyba, że doczekamy się innych niż Buffet „zbawców rynków”.
Zakładamy dziś cofnięcie indeksów przy umiarkowanych obrotach.
WALUTY
Kurs euro nie dał rady przebić się na trwałe przez 1,46 USD i dziś rano zaczyna o pół centa niżej. Nadal, więc istnieje całkiem realna szansa zakończenia dwumiesięcznej konsolidacji euro przez wybicie dołem (spadku do dolara), ale rozstrzygnąć czegokolwiek w tej chwili nie sposób. Być może końcówka tygodnia przyniesie wybicie z konsolidacji, ale szanse na to nie są duże (w kalendarium brak impulsów, które mogłyby to spowodować). Dziś po południu poznamy dane o sprzedaży detalicznej w USA – one mogą coś zmienić w tym układzie walut.
Jen umacnia się dziś o 0,1 proc. do dolara i 0,3 proc. do euro.
Nie są to wielkie zmiany, ale złoty się do nich dostosowuje. A to oznacza wzrost kursu dolara do 2,479 PLN, euro do 3,606 PLN i franka do 2,246 PLN.
SUROWCE
Cena ropy zmienia się nieznacznie po wczorajszym jednoprocentowym spadku. Rynek wstrzymał się z decyzjami przed dzisiejszym raportem dotyczącym zapasów paliw w USA, które powinny znów wzrosnąć. Ta perspektywa może przełożyć się na spadki londyńskiej baryłki brent, która jednak dziś rano utrzymuje się na poziomie 92,70 USD.
Silnie potaniała natomiast miedź. Jej cena na giełdzie w Londynie potaniała o 2,3 proc. do poziomu 7.710 USD. Poza realizacją zysków z ponad 10-cio procentowego wzrostu w ostatnim tygodniu to wynik arbitrażu z dużo tańszą miedzią notowaną na giełdzie w Szanghaju. Inwestorzy w Chinach wrócili dziś rano z tygodniowego święta i cena miedzi na ich rynku musi nadrobić wzrosty (dziś podrożała o dzienny 4-procentowy limit).
Pomimo osłabienia dolara, złoto potaniało dziś rano o 0,7 proc. wracając do poziomu 900 USD za uncję. Można to przypisać rosnącym cenom akcji, które zwiększają apetyt na ryzyko wśród inwestorów.
KOMENTARZ PRZYGOTOWALI
OPEN FINANCE: Łukasz Mickiewicz – giełdy zagraniczne, obserwuj akcje, poinformowali przed sesją, surowce; Emil Szweda – wydarzenie dnia, sytuacja na GPW, prognoza giełdowa, waluty