Open Finance: Inflacja będzie rosła szybciej?

WYDARZENIE DNIA

Ceny ropy naftowej osiągnęły nowe maksima cenowe – baryłka kosztuje już powyżej 90 dolarów. Ceny żywności – także w Polsce – rosną i nadal będą rosły. Wzrost inflacji wydaje się przesądzony.

W dzisiejszych gazetach dominuje temat cen ropy naftowej, która przekroczyła 90 dolarów za baryłkę. Co prawda dla wszystkich poza USA ten wzrost jest mniej odczuwalny, ze względu na równoległy spadek dolara, jednak i tak ceny ropy podnoszą światową inflację. A Stany Zjednoczone są w tej nieszczęśliwej sytuacji, że potrzebują niskiej inflacji, by móc obniżać stopy procentowe. Bez tańszej ropy, to się może nie udać. Zmorą globalnego rynku są też szybko rosnące ceny żywności wobec rekordowo dużego popytu na nią w Azji i równocześnie słabych zbiorach tegorocznych. Problem dotyczy także Polski, o czymi pisze dziś „Rzeczpospolita”.

SYTUACJA NA GPW

Wzrost przy wysokich obrotach – taki obraz rynku zawsze cieszy posiadaczy akcji. A jednak tym razem pozostaje pewien niedosyt. WIG20 wzrósł co prawda (ciągnąc WIG), ale w trakcie notowań zmagał się z rekordowymi poziomami 3900-3915 pkt i po raz kolejny nie dał im rady. Zapał do kupna akcji był jakby pozorny, bo w rzeczywistości obroty skupiały się na akcjach Telekomunikacji Polskiej. Jej akcje podrożały od razu na początku notowań za sprawą bardzo dobrych wyników kwartalnych, ale później ten ruch nie był już kontynuowany. Stąd końcówka notowań przyniosła pogorszenie nastrojów, wywołane przez dane z USA.

Koniec końców WIG20 wciąż znajduje się tuż pod poziomem oporu i wciąż ma szanse go przełamać.

Wczoraj podrożały akcje 116. spółek, potaniały 173., obroty podliczono na 2,2 mld PLN.

GIEŁDY ZAGRANICZNE

Na wczorajszej sesji w Stanach powtórzył się scenariusz z notowań środowych, przy jeszcze większych obrotach. Główne indeksy traciły w ciągu dnia, żeby później skutecznie odrabiać straty – na zamknięciu S&P był niżej o 0,1 proc., a Dow Jones nie zmienił wartości w porównaniu z dniem poprzednim. Niezdecydowanie inwestorów było związane z publikowanymi danymi makro. Wprawdzie zamówienia na dobra trwałego użytku nieoczekiwanie spadły we wrześniu, jednak rynek zaskoczył również wzrost sprzedaży nowych domów. Brazylijski Bovespa stracił wczoraj 0,4 proc.

Rosły natomiast giełdy azjatyckie, po lepszych od oczekiwań wynikach koncernów Sony i Honda. Nikkei wzrósł 1,4 proc., a Kospi zyskał 2,6 proc. Trwa euforia w Hong Kongu- indeks Hang Seng wzrósł o 1,4 proc i pierwszy raz w historii przekroczył poziom 30.000 pkt.

OBSERWUJ AKCJE

CEZ – po silnych wzrostach i negatywnej świecy (nagrobek) kurs spółki odreagował o zaledwie kilka procent, praktycznie poruszając się w trendzie bocznym. W tym czasie kurs lekko odpoczął (na RSI i MACD zrobiło się trochę miejsca na wzrosty) i wygląda na to, że ma ochotę ponownie przetestować historyczne maksimum intraday na 190 PLN. Za wsparcie należy uznać poziom 168,70 PLN, a jego przekroczenie będzie sygnałem sprzedaży.

GTC – po silnym dwumiesięcznym trendzie wzrostowym kurs spółki spadł wczoraj o ponad 4,5 proc. przy wysokich obrotach i zamknął się poniżej linii wsparcia wspomnianego trendu. Można spodziewać się więc odreagowania po silnym wzroście, które według zniesień Fibonacieggo powinno zatrzymać się między 45-50 PLN (to dosyć szeroki przedział, więc można powiedzieć inaczej: poziomami wsparcia są teraz 50 PLN, 47,50 PLN i 45 PLN). Wskaźniki MACD i RSI pokazują, że korekta nie powinna być głęboka.

POINFORMOWALI PRZED SESJĄ

HTL Strefa – kupiła 100 proc. udziałów europejskiego konkurenta za 23 mln EUR (84 mln PLN). Udział nabytej spółki w światowym rynku nakłuwaczy wynosi 12,5 proc. Zarząd szacuje, że w 2008 roku łączny udział HTL Strefa i przejmowanej firmy w światowym rynku osiągnie 50 proc.

CEZ – złożył dziś ofertę w przetargu na budowę i eksploatację elektrowni jądrowej Cernavoda w Rumunii.

TVN – insider sprzedał 17.200 akcji o łącznej wartości 363 tys. PLN.

Alchemia – przychody spółki w trzech pierwszych kwartałach wyniosły 585 mln. PLN (wzrost o 83 proc.), a zysk netto 107 mln PLN (wzrost o 30 proc.).

Bomi – Internetowy Dom Maklerski kupił na własny rachunek 170.570 akcji o łącznej wartości 3,4 mln PLN.

Alma Market – zawarła umowę najmu pomieszczeń w centrum handlowym w Radomiu. Jej wartość za 10 lat wyniesie 21 mln PLN.

JW Construction – prezes rady nadzorczej kupił 31.434 akcje o łącznej wartości 1,45 mln PLN.

Toora – fundusze Pioneer Pekao Investment Management ograniczyły zaangażowanie w spółkę do 4,7 proc. (wcześniej 5,1 proc.).

PROGNOZA GIEŁDOWA

Im bliższe jest posiedzenie FOMC, które zdecyduje o stopach procentowych w USA, tym mniejsze szanse na rozstrzygnięcie sytuacji na rynku. I w Nowym Jorku, i w Warszawie i na innych rynkach.

W każdym razie dziś ponownie możemy cieszyć się z tego, że giełdy amerykańskie obroniły się przed spadkami, a także ze zwyżek na rynkach azjatyckich.

Skokowe umocnienie złotego też daje nam dobrą podstawę do tego, by sądzić że kapitał zagraniczny zainteresuje się dziś akcjami na GPW. Spodziewamy się zatem jeszcze jednej próby bicia rekordu przez WIG20 i mniejszego zainteresowania akcjami małych i średnich spółek.

WALUTY

Nastroje wokół dolara wciąż nie są dobre. Rynek spodziewa się, że w przyszłym tygodniu dojdzie do kolejnej obniżki stóp procentowych w USA i być może ponownie będzie to ruch o 50 pkt bazowych. Sytuacja FOMC, który będzie podejmować – w środę – ostateczną decyzję nie jest godna pozazdroszczenia, bo obniżka stóp może wprawdzie w krótkim terminie pozwolić uniknąć recesji, ale w dłuższym ograniczy i tak już niewielkie szanse na udaną walkę z inflacją.

W każdym razie dziś kurs euro wzrósł do 1,437 USD, co jest nowym rekordem.

Jen spadł o 0,3 proc. do dolara i o 0,5 proc. do euro.

U nas dolar spada do 2,525 PLN czyli aż o trzy grosze w porównaniu do czwartku. Euro spada do 3,625 PLN, a więc o 2,5 grosza, a frank do 2,169 PLN czyli o 1,5 grosza.

SUROWCE

Dziś rano cena ropy na londyńskiej giełdzie otworzyła się 4 proc. wyżej (największy wzrost od 9 miesięcy), na poziomie 88,80 USD za baryłkę brent. Tak dynamiczny wzrost jest zasługą nałożenia się na siebie trzech czynników, które wywołują siną presję na cenę ropy. Są nimi, kurczące się zapasy tego surowca w Stanach, niestabilna sytuacja na Bliskim Wschodzie (konflikt na linii Turcja-kurdyjscy separatyści; USA nałożyła kolejne sankcje na Iran) oraz osłabianie się dolara na rynkach walutowych, co czyni ropę relatywnie tańszą. W takiej sytuacji, osiągnięcie poziomu 100 USD za baryłkę na nowojorskiej giełdzie (obecnie 91 USD) wydaje się tylko kwestią czasu.

Rośnie również cena miedzi. Na giełdzie w Szanghaju podrożała dziś rano o 0,6 proc. w wyniku oczekiwań, że import tego surowca do Chin utrzyma się na wysokim poziomie. Na giełdzie w Londynie cena utrzymuje się na poziomie 7.760 USD za tonę po wczorajszym wzroście o 1,2 proc.

Słabnący dolar wywindował cenę złota. Uncja tego kruszcu podrożała o 1,2 proc. do poziomu 777 USD, czyli najwyższego od 28 lat.