Open Finance: Pekao zarobił 540 mln PLN a BPH 408 mln PLN w II kwartale

WYDARZENIE DNIA

Dla Pekao oznacza to wzrost zysku o 20,8 proc. w porównaniu z ubiegłym rokiem, a dla BPH o 22 proc. Dziś o 14-tej banki poinformują o postępach w procesie ich połączenia.

O 14:30 inwestorzy poznają także dane z amerykańskiego rynku pracy, który wielokrotnie skupiał uwagę rynków finansowych. Szacuje się, że amerykańska gospodarka stworzyła w lipcu 125 tys. nowych miejsc pracy w sektorze pozarolniczym, średnie wynagrodzenie za godzinę pracy wzrosło o 0,3 proc., a stopa bezrobocia utrzymała się na poziomie 4,5 proc. O 16-tej inwestorzy poznają także indeks ISM sektora usług w USA, który odpowiada za 80 proc. amerykańskiego PKB. Szacuje się, że indeks wyniósł 58,5 pkt (50 pkt oddziela recesję od rozwoju gospodarki).

SYTUACJA NA GPW

Inwestorzy na warszawskiej giełdzie nie są w tej chwili skłonni do zakupów, większość zdaje się traktować odbicie w USA czy na innych giełdach europejskich jako stan tymczasowy. Dlatego po niezłym otwarciu w czwartek rano – indeksy zyskiwały ponad 1 proc. – atmosfera szybko siadła. Ostatecznie niewielki wzrost WIG20 to zasługa PKO BP, którego akcje potaniały o 3 proc. Reszta spółek z WIG20 spisała się nieźle, lecz bank ściągnął indeks w dół. Obroty nie były zbyt wysokie, bo podliczono je na 1,6 mld PLN, przy czym aż 300 mln PLN przypadło na Telekomunikację Polską. Gdyby nie ona, mielibyśmy flautę.

Wedle oficjalnych statystyk od początku do końca notowań wzrosły notowania 118 spółek, spadły 151.

Rynek mogą ożywić publikowane raporty kwartalne, które w tych dniach dosłownie zaleją rynek.

GIEŁDY ZAGRANICZNE

Wczorajsza sesja za oceanem przebiegła dosyć spokojnie. Przy małych obrotach mieliśmy niewielkie wzrosty, które wyniosły S&P i Dow Jones odpowiednio 0,4 proc. i 0,8 proc. wyżej. Trochę optymizmu wniosły na rynek dobre informacje ze spółek informatycznych oraz sektora mediów, co przełożyło się na odbicie również w sektorze budowlanym. Jednak, czy ta tendencja się utrzyma zależy w dużym stopniu od dzisiejszego raportu z amerykańskiego rynku pracy. Gdyby okazał się dużo gorszy od oczekiwań, S&P może nie obronić się na 1.450 punktach. Lekkie wzrosty mieliśmy również w Brazylii, gdzie główny indeks (Bovespa) zyskał 0,8 proc.

Optymizm inwestorów amerykańskich udzielił się w Azji, gdzie Hang Seng zyskał 0,2 proc., Kospi 1,3 proc., a Shanghai Composite był aż 3,2 proc. wyżej. Japoński Nikkei nie zmienił się.

OBSERWUJ AKCJE

Cersanit – po przecenie o 20 proc., kurs obronił się na wsparciu na 40 PLN. Może to być dobry moment do kupna, bowiem wskaźniki MACD i RSI sygnalizują wyprzedanie walorów spółki. Z drugiej strony, wskaźniki fundamentalne (c/z 38, c/wk 6) nie zachęcają do zakupu i jeżeli obrona wspomnianych 40 PLN się nie uda, cena powinien zjechać do 35,80 PLN (tam jest silniejsze wsparcie).

PBG – po informacji o dobrych wynikach kurs wzrósł wczoraj o prawie 8 proc. przy wysokich obrotach. Wprawdzie wskaźnik c/z na poziomie 25 (przy założeniu takich samych wyników w drugim półroczu) nie zachęca do kupna, jednak odwrotny sygnał dają wskaźniki MACD i RSI, które świadczą o wyprzedaży waloru i możliwych wzrostach.

POINFORMOWALI PRZED SESJ©

Pekao SA – miał w pierwszym półroczu wynik odsetkowy 1,2 mld PLN (wzrost o 6 proc.), wynik z tytułu opłat i prowizji na poziomie 1,1 mld PLN (wzrost o 20 proc.) oraz 1 mld PLN zysku netto (wzrost o 21 proc.).

Bank BPH – miał w pierwszym półroczu wynik odsetkowy 1,7 mld PLN (wzrost o 5 proc.), wynik z tytułu opłat i prowizji na poziomie 0,86 mld PLN (wzrost o 6 proc.) oraz 1,1 mld PLN zysku netto (wzrost o 44 proc.).

MOL – kupił chorwackiego dystrybutora paliw (Tifon), który posiada 36 stacji benzynowych i planuje otworzyć 20 kolejnych w ciągu 2 lat. Średni przerób na stację wynosi 4,2 mln litrów rocznie.

PBG – miał w pierwszym półroczu 450 mln PLN przychodów (wzrost o 107 proc.) oraz 52 mln PLN zysku netto (wzrost o 333 proc.).

CCI – spółka zależna (Cinema City Romania) podpisała umowę najmu powierzchni w rumuńskim mieście Iasi, na której zostanie wybudowane Multikino. Jego otwarcie planowane jest na listopad 2008 rok.

Żywiec – członek rady nadzorczej nabył 1.300 akcji o łącznej wartości 681 tys. PLN.

Sfinks – przychody w pierwszym półroczu wyniosły 87 mln PLN (wzrost o 21 proc.), a zysk netto 5,8 mln PLN (wzrost o 1 proc.).

BRE Bank – osoba z kierownictwa kupiła 600 akcji o łącznej wartości 58 tys. PLN.

PROGNOZA GIEŁDOWA

Niewielkie, ale jednak utrzymujące się zwyżki w USA, również umiarkowanie pozytywna sytuacja na giełdach azjatyckich – to są argumenty za zwyżkami na GPW na piątkowej sesji. Podobne wskazania daje także rynek walutowy, gdzie doszło najpierw do osłabienia, a później ustabilizowania notowań jena. Korzysta już na tym złoty, czas aby zaczęła korzystać także GPW. Wzrost zysków banków Pekao i BPH powinien usatysfakcjonować inwestorów, również inne spółki wysyłające raporty za II kwartał, mają się czym pochwalić.

Całość składa się na atmosferę zachęcającą do kupna akcji na GPW i tego właśnie się spodziewamy. O 14:30 dane z USA mogą jeszcze wszystko zmienić.

WALUTY

Dziś rano kurs euro rośnie do 1,37 USD. Nie ma ku temu większych powodów fundamentalnych, a można mówić o technicznym odbiciu. Sytuacja euro poprawiła się na tyle, że w przyszłym tygodniu kurs może nawet próbować pokonać poziom 1,38 USD.

Jen dziś rano stabilizuje się – stracił wprawdzie 0,1 proc. do dolara i 0,4 proc. do euro, ale są to niewielkie zmiany w porównaniu do wcześniejszego umocnienia japońskiej waluty.

Złotemu naturalnie taka sytuacja na światowym rynku bardzo odpowiada. Spadek jena prawie zawsze oznacza wzrost złotego i rzeczywiście – dolar kosztuje dziś rano 2,757 PLN, euro 3,779 PLN, a frank 2,289 PLN.

SUROWCE

Cena ropy na londyńskiej giełdzie pozostaje powyżej 75 USD. Za londyńską baryłkę brent trzeba dziś rano zapłacić 75,60 USD. Parę dolarów droższa jest teksańska ropa crude, która ustanowiła niedawno nowy rekord na poziomie 78,77 USD za baryłkę po środowym raporcie dotyczącym stanu zapasów paliw. Inwestorzy zdają sobie jednak sprawę, że przy bardzo wysokim wykorzystaniu mocy produkcyjnych amerykańskich rafinerii nie ma wiele miejsca do zwiększenia popytu na ropę z tej strony i nastroje są raczej niedźwiedzie.

Cena miedzi również zmieniła się nieznacznie, lekko spadając o 0,5 proc. do poziomu 7.890 USD za tonę tego surowca na londyńskiej giełdzie. Utrzymywanie się miedzi poniżej 8.000 USD jest wynikiem spadków na rynkach akcji. Oba rynki są silnie skorelowane i pewne problemy amerykańskiej gospodarki, które wyłaniają się w postaci gorszych dany makro i słabych wyników sektora budowlanego martwią również inwestorów na rynkach towarowych w kontekście popytu na surowce.

Niewielkie zmiany mamy również na rynku metali szlachetnych, gdzie cena uncji złota utrzymuje się na poziomie 667 USD. Można to powiązać z niewielką zmiennością eurodolara.