Regularne śledzenie rankingów lokat przygotowywanych przez analityków Bankier.pl może przynieść same korzyści. Gdyby Kowalski posiadający np. 10 tys. zł systematycznie otwierał tylko te lokaty 3M, które zajęły najlepsze miejsce w publikowanych przez nas rankingach to w 2011 roku zarobiłby 577 zł.
Co zrobić, aby nie stracić swoich zaoszczędzonych 10 tys.zł? Jeśli nie jesteś inwestorem, nie kupujesz złota lub po prostu nie wiesz co kupić, to najprostszym i najbezpieczniejszym rozwiązaniem jest lokata. Okazuje się, że aktywni klienci banków, czyli tacy, którzy nie poszli na łatwiznę i co 3 miesiące sprawdzali nasze rankingi, mogli liczyć na zysk o prawie 17 zł wyższy, niż gdyby w styczniu 2011 roku założyli najlepszą lokatę roczną. Wystarczyło po zakończeniu lokaty za całą kwotę wraz z odsetkami kupować następną czyli taką, która w naszym rankingu zajmowała najwyższe miejsce.
Pod uwagę braliśmy 4 rankingi opublikowane w 2011 roku w odstępie trzech miesięcy, czyli:
- styczniowy, w którym królował Idea Bank
- marcowy, gdzie również zwycięzcą okazał się być Idea Bank,
- lipcowy, w którym pierwsze miejsce zajął Getin Bank,
- październikowy, który wygrał neoBank.
W styczniowym rankingu wygrał Idea Bank ze swoją Lokatą Idealną, po której zakończeniu 17 kwietnia, klient uzyskałby 125 zł. Gdyby powiększył swoje oszczędności o uzyskany zysk i tego samego dnia ulokował pieniądze znów w tym samym banku na tej samej lokacie, to w lipcu zyskałby już 244 zł.
W październiku lepszy byłby bank z drugiego miejsca
W lipcowym rankingu lokat 3M na pierwsze miejsce wysunął się Getin Bank ze swoją Lokatą na Start. Wpłacając na nią 10244 zł na początku października wyciągnęlibyśmy po zakończeniu lokaty 150 zł więcej. Aby zachować ciągłość, ostatnią lokatą jaką powinniśmy założyć w 2011 roku wyjątkowo nie zajęła pierwszego miejsca w październikowym rankingu.
Tym okazał się być neoBank oferujący lokatę onLine, ale na nią mogliśmy wpłacić tylko równo 10 tys. zł. Dlatego w październiku trzeba było wybrać bank z 2 miejsca na liście, czyli Meritum Bank. Otwierając w nim Lokatę Powitalną na kwotę 10393 zł, w styczniu wyciągnęlibyśmy 183 zł więcej.
Łącznie na tych operacjach zarobilibyśmy 577 zł. Niestety 4% inflacja zżarłaby część zysków, dlatego realnie udałoby się zarobić tylko ok.176 zł. Proponowane przez nas lokaty pozwoliły więc uchronić oszczędności przed działaniem inflacji i uzyskać, choć niewielki, ale zysk. Na znacznie niżej oprocentowanych lokatach, których na rynku jest dostępnych wiele, nie byłoby to możliwe, a klient poniósłby w starciu z inflację realną stratę. Choć 176 zł to nie jest dużo, z drugiej strony za równowartość tej kwoty można kupić 30 litrów paliwa, co powinno wystarczyć na przejechanie 400 km.