P.R.E.S.C.O pod nową marką YOLO wydaje karty pożyczkowe

„Karta trzynastka” – tak nazywa się karta pożyczkowa wydawana przez firmę YOLO. Plastik ma nietypową konstrukcję – to chwilówka opakowana w kartę płatniczą. 

Jesienią ubiegłego roku grupa P.R.E.S.C.O. zmieniła nazwę na YOLO. Zmiana była podyktowana zmianą profilu działalności – P.R.E.S.C.O zajmowało się obsługą wierzytelności, YOLO ma działać w branży pożyczek konsumenckich.  Możemy poznać nowy produkt kredytowy sprzedawany pod nową marką.

„Karta trzynastka” ma nietypową konstrukcję. Daje dostęp do kredytu w wysokości 3000 zł na pół roku. Nie jest to jednak standardowa karta kredytowa, ale raczej chwilówka z limitem kredytowym sprzedawana pod postacią karty płatniczej. Na karcie znajduje się logo organizacji Visa. Jak „trzynastka” działa w praktyce i ile kosztuje?

 

Źródło: YOLO S.A.

Z zamieszczonego na stronie cennika wynika, że karta kosztuje 1 zł. To równowartość przelewu weryfikacyjnego za pomocą, którego podpisujemy umowę z firmą YOLO. W odróżnieniu od ofert bankowych, w tym przypadku przelew nie wraca już jednak na nasze konto. W karcie dostępny jest limit kredytowy w wysokości 3000 zł. Zasady pożyczania są proste – płacimy 6,60 zł za każde pożyczone 100 zł w skali miesiąca. Jeśli zastosujemy stosowaną przez specjalistów od sprzedaży metodę małych liczb, to jest to zaledwie 22 grosze dziennie za każde pożyczone 100 zł. Tak próbował mnie zachęcić do skorzystania z oferty przedstawiciel YOLO.

Skupmy się jednak na większych liczbach. Pożyczamy tysiąc złotych, płacimy 66 zł. Pożyczamy 3 tys. zł, płacimy miesięcznie 198 zł. Umowa zawierana jest na pół roku, ale pierwszy miesiąc jest za darmo. Jeśli więc zaciągniemy kredyt na 3 tys. zł na 6 miesięcy, będziemy od drugiego miesiąca płacić 198 zł prowizji. Do oddania będzie 990 zł. RRSO dla przykładu reprezentatywnego, czyli spłaty pożyczki na koniec, wyniesie więc 87 proc. Tano nie jest, ale zasady wydają się czytelne.

Jeśli zawrzemy umowę, ale nie skorzystamy z kredytu – nie poniesiemy kosztów odsetkowych. Jeśli nie spłacimy długu w terminie, bank zacznie naliczać odsetki karne w wysokości 14 proc. Karta pożyczkowa ma pewne cechy karty kredytowej – klient nie musi wykorzystywać całego dostępnego limitu kredytowego oraz może go spłacać częściowo w trakcie trwania umowy. Za pomocą karty można płacić w sklepach akceptujących Visy i pobierać gotówkę z bankomatów (5 zł).

YOLO to akronim od angielskich słów You Only Live Once (Żyje się tylko raz) – zwrotu popularnego wśród młodzieży. O zaciąganiu kredytów przez młodych klientów banków piszę dziś na Bankier.pl w artykule „Chcą mieć wszystko natychmiast. Młodzi zadłużają się na potęgę”. Zapraszam do lektury.