Obecnie PAF Operator Pocztowy obsługuje miesięcznie 1 mln korespondencji. Marek Sadowski, prezes spółki prognozuje, że podczas strajku Poczty Polskiej liczba przesyłek będzie ponad dwukrotnie większa. Firma już raz skorzystała z protestu Poczty Polskiej w 2006 roku, kiedy nagle liczba przesyłek w PAFie wzrosła o 300 proc. Firma pozyskała wówczas nie tylko klientów indywidualnych, ale również biznesowych. Marek Sadowski, prezes spółki PAF liczy, że i tym razem strajk listonoszy PP przyciągnie do prywatnego operatora wielu nowych klientów prywatnych i biznesowych. W celu zwiększenia obrotu listów i paczek spółka w ciągu dwóch miesięcy zrekrutowała ok. 1000 listonoszy i kurierów w całej Polsce, powiększyła stan zatrudnienia w call center oraz uruchomiła dodatkowe numery telefonów do obsługi zgłoszonych przesyłek.
– Prognozujemy, że strajk listonoszy może zwiększyć nasze miesięczne obroty nawet do 3 mln zł Nie ukrywamy, że problemy Poczty Polskiej oddziałują na nas z korzyścią. Patrzymy więc optymistycznie w przyszłość i prognozujemy coraz szybszy rozwój sieci PAF – mówi Marek Sadowski, prezes spółki PAF Operator Pocztowy.
PAF Operator Pocztowy przygotowuje się do pełnej liberalizacji rynku usług pocztowych. Od początku roku PAF zainwestował w rozwój firmy 25 mln zł. Pieniądze zostały przeznaczone na rozwój parku maszyn sortujących, insertujących i pakujących korespondencję, w transport, rozwój infrastruktury IT, rozwój sieci i zatrudnienie.