Dużo lepiej zachowywały się indeksy małych i średnich spółek, gdzie indeks mWIG40 osiągnął poziom 5344,88 pkt. (+2,89%), a indeks sWIG80 poziom 19030,64 pkt. (+1,89%). Widać było wyraźnie, że krajowi inwestorzy przystąpili do selektywnego doboru spółek do swojego portfela, szczególnie z segmentu małych i średnich spółek, gdzie niektóre z nich zanotowały wzrosty rzędu ponad 5%. Spośród dużych spółek powodzeniem cieszyły się przede wszystkim akcje banków, co zresztą nie dziwi, bo patrząc na publikowane dane makroekonomiczne oraz prognozy np. Ministerstwa Finansów w zakresie przyszłej inflacji czy wzrostu PKB można założyć, że w najbliższym czasie nie grozi nam kolejna podwyżka stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej, co z pewnością w przypadku kolejnej podwyżki nie wpłynęłoby pozytywnie na wartość portfela obligacji, znajdującego się w posiadaniu każdego chyba banku. Dzięki temu, że ryzyko kolejnych podwyżek zmalało inwestorzy ponownie przystąpili do zakupu akcji spółek z tego właśnie sektora licząc na pokaźne dywidendy za zeszły rok. Nieustająca hossa na rynku amerykańskim i azjatyckim, mimo że zwolniła wczoraj tempo, powinna stanowić czynnik, który z pewnością nam pomoże na najbliższych sesjach, ale który równocześnie stanowi coraz większe ryzyko jeżeli chodzi o dłuższy horyzont czasowy. Ewentualna korekta na tamtejszych rynkach z podwójną siłą może uderzyć w rynki typu emerging. Sprzyjać nam będzie również rosnąca cena miedzi, która po mocnym załamaniu w zeszłym tygodniu ponownie powraca w rejony 7500 – 7600 USD/t. Powinno to przełożyć się na dynamiczną zmianę ceny KGHM Polska Miedź, co nie pozostanie bez wpływu na zachowanie się indeksu WIG20. Najbliższe poziomy oporu dla ww. indeksu przy których należałoby oczekiwać wzmożonej podaży to poziom 3650 – 3700 pkt.