Paweł Hardej, Colliers International Poland

Udowodniliśmy, że aukcja nieruchomości działa na polskim rynku. Przeciętny Kowalski kupujący nie ma żadnych obaw, aby przyjść i licytować nieruchomość na żywo w miejscu publicznym. Udowodniliśmy również, że sprzedający mogą skorzystać z aukcji i sprzedać w bardzo szybki, jasny i transparentny sposób swoje nieruchomości – mówi Paweł Hardej, dyrektor departamentu aukcji nieruchomości, Colliers International Poland

Pierwsza aukcja nieruchomości już za nami. Jak Pan ocenia jej wyniki?

Paweł Hardej: Doskonale. Jesteśmy bardzo zadowoleni z wyników. Po pierwsze udowodniliśmy, że aukcja nieruchomości działa na polskim rynku. Przeciętny Kowalski kupujący nie ma żadnych obaw, aby przyjść i licytować nieruchomość na żywo w miejscu publicznym. Udowodniliśmy również, że sprzedający mogą skorzystać z aukcji i sprzedać w bardzo szybki, jasny i transparentny sposób swoje nieruchomości.

Komentatorzy zwracają uwagę na to, że tylko 8 z 27 lokali zostało sprzedanych. Jednocześnie to dopiero pierwsza aukcja na naszym rynku. Jak Pan ocenia tę liczbę?

Uważam, że jest to bardzo dobry wynik, szczególnie biorąc pod uwagę fakt, że jest to pierwsza aukcja nieruchomości w Polsce. Nasz partner w tym projekcie – firma Rick Levin & Assossiates w Stanach Zjednoczonych, która prowadzi aukcje od ponad 20 lat, na swojej pierwszej aukcji nieruchomości w USA nic nie sprzedał. Średnia z innych rynków, takich jak: Stany Zjednoczone, Kanada, Australia, Nowa Zelandia to 40, 50, 60% sprzedanych nieruchomości.

Przed aukcją zapowiadano, że ceny wywoławcze mogą być nawet o 40% niższe od rynkowych. Pojawiają się głosy, że do licytacji wystawione zostały głównie mniej atrakcyjne, trudno zbywalne lokale, a ceny mogły by być bardziej korzystne.

Na aukcji sprzedawały się przede wszystkim te lokale, które miały bardzo atrakcyjną cenę wyjściową. Sprzedający obniżając w znaczący sposób cenę wyjściową, tj. cenę wywoławczą, od której licytujemy nieruchomości, daje bardzo wyraźny sygnał rynkowi, że jest zmotywowany i gotowy sprzedać nieruchomość za atrakcyjną cenę, a to z kolei motywuje kupujących. Aukcja była przykładem, jak powinien zachowywać się sprzedający, jeżeli chce wygenerować bardzo duże zainteresowanie swoją nieruchomością, jak również stworzyć konkurencyjną atmosferę na aukcji.

Zapowiadacie Państwo kolejne aukcje w przyszłym roku. Co może pomóc w przyciągnięciu większej liczby deweloperów?

Na pewno edukacja, zarówno kupujących, jak i sprzedających. Proces aukcyjny to nowy sposób obrotu nieruchomościami na polskim rynku. Niewiele firm lokalnych ma w tym względzie własne doświadczenia. Niewielu deweloperów uczestniczyło w aukcjach. Ja miałem przyjemność przez wiele lat mieszkać za granicą i uczestniczyłem w aukcjach nieruchomości zarówno jako sprzedający, jak również jako kupujący. Wydaje mi się, że ta pierwsza aukcja i nasz program edukacyjny, który będziemy nadal prowadzić na pewno wyjaśni wiele wątpliwości i pokaże jakie możliwości daje aukcja. Natomiast rezultat tej pierwszej aukcji wyraźnie pokazuje, że można sprzedać w Polsce mieszkania na aukcji w bardzo szybki i transparentny sposób.

Jak zamierzacie Państwo przekonać potencjalnych kupujących do nowej w Polsce metody handlu nieruchomościami?

Kupujących przekonuje cena, dlatego będziemy starali się wybrać takich sprzedających, którzy są zmotywowani sprzedać nieruchomości w atrakcyjnej cenie i to nieruchomości atrakcyjne dla kupujących, chcemy by nasza oferta była różnorodna. Jestem przekonany, że to wystarczy, aby zachęcić kupujących do uczestniczenia w aukcji.

Jak Pan ocenia szanse na przyjęcie się aukcji nieruchomości na polskim rynku?

Aukcje nieruchomości są alternatywną metodą sprzedaży na całym świecie. Nigdzie nie są głównym kanałem obrotu nieruchomościami i nie sądzę, by kiedykolwiek się to zmieniło. Na takim rynku jak polski, na którym stosuje się już różne metody sprzedaży, aukcja nieruchomości powinna stać się nową, ciekawą alternatywą. Jest to szczególnie atrakcyjna metoda dla sprzedających, którzy są zmotywowani szybko sprzedać nieruchomość, aby np. poprawić swoją płynność finansową. Z drugiej strony to doskonały sposób dla kupujących, którzy szukają wyjątkowej okazji.

Dziękuję za rozmowę.

Artykuł pochodzi z Przeglądu Finansowego Bankier.pl.

 
Chcesz otrzymywać aktualne informacje, nowe wywiady oraz podsumowanie najważniejszych wydarzeń mijającego tygodnia ze świata finansów? Zapisz się na bezpłatną subskrypcję Przeglądu Finansowego Bankier.pl, by w każdy poniedziałek otrzymywać najnowszy numer naszego tygodnika.


Zapraszamy na http://www.bankier.pl/przeglad/!

 

Źródło: Przegląd Finansowy Bankier.pl