Pekao SA wprowadza prowizję za wypłaty z bankomatów Euronet

Bank Pekao SA pod koniec kwietnia odbierze klientom możliwość bezpłatnego korzystania z sieci bankomatów Euronet. W okresie „promocyjnym”, czyli do końca kwietnia 2016 roku klienci będą płacić 1,49 zł za każdą wypłatę. Później opłata wzrośnie.

Na początku lutego pochwaliłem Bank Pekao SA za to, że od 6 lat nie wprowadzał większych zmian w tabeli opłat i prowizji. Wówczas biuro prasowe banku poinformowało mnie, że na razie nie jest planowana większa rewolucja. Nie minął jednak miesiąc i mamy do czynienia z istotną zmianą w cenniku. Bank zdecydował się odebrać klientom możliwość bezpłatnego korzystania z maszyn Euronetu.



Zmiana wejdzie w życie z końcem kwietnia i początkowo opłata za wypłatę gotówki z bankomatów Euronetu będzie wynosić 1,49 zł. Taki okres „promocyjny” będzie obowiązywał przez rok. Od końca kwietnia 2016 roku opłaty będą wyglądać tak, jak w przypadku pobrania gotówki z obcej maszyny. W zależności od typu rachunku będzie to od 2 proc. kwoty wypłaty (nie mniej jednak niż 5 zł) do nawet 4,5 proc. (minimum 6 zł). Drożej zapłacą klienci, którzy korzystają ze starych pakietów po banku BPH.

Zmiany w opłatach bankomatowych to między innymi wynik obniżek opłat interchange. Przypomnijmy, że banki mniej zarabiają na transakcjach kartowych, bo stawki interchange spadły w ciągu kilku miesięcy z poziomu 1,6 proc. do 0,2-0,3 proc. Banki próbują więc na nowo poukładać karciane biznesy i jak pokazuje powyższy przykład rykoszetem dostają klienci. W tym kontekście warto przypomnieć, że także i PKO BP ograniczył jesienią ubiegłego roku dostęp do bezpłatnych bankomatów posiadaczom Konta Za Zero. Wówczas „odebrał” im bezpłatną możliwość korzystania z maszyn BZ WBK.

Ograniczenie klientom dostępu do bezpłatnych bankomatów nie będzie jedyną konsekwencją zmian w opłatach kartowych. BZ WBK zamierza pójść o krok dalej i wprowadzić kartę bankomatową, która posłuży wyłącznie do wypłaty gotówki z maszyn banku. Duże banki komercyjne zrezygnowały z takich kart przed laty, ale takie plastiki wciąż można spotkać w bankach spółdzielczych.

w.boczon@bankier.pl