PIT-39 to donos dla fiskusa

Jednak to nie koniec warunków, od których będzie zależało skorzystanie z nowego zwolnienia. Otóż podatnik korzystający z ulgi mieszkaniowej będzie musiał zawiadomić o tym fakcie fiskusa przez złożenie specjalnego formularza – PIT-39.

Zdaniem ekspertów konieczność wykazywania nowej ulgi w zeznaniu rocznym będzie swoistym donosem dla fiskusa, który na podstawie tego zeznania będzie mógł bez problemu kontrolować, czy podatnik w ciągu dwóch lat wydał wszystkie środki na inny cel czy nie. Dlaczego jest to takie ważne?

Otóż dlatego, że jeśli w momencie upływu dwóch lat od sprzedaży nieruchomości okaże się, że podatnik nie wydał wszystkich pieniędzy, będzie musiał złożyć korektę deklaracji PIT-39 i od niewydanych środków zapłacić podatek wraz z odsetkami. Co istotne, odsetki będą liczone od momentu złożenia pierwotnego zeznania, a nie jego korekty. Dla fiskusa zatem kontrola niespożytkowanych przez podatnika środków będzie opłacalna, zwłaszcza pod kątem wpływów podatkowych.

Zasady skorzystania z ulgi

Nowa ulga mieszkaniowa, wchodząca w życie od 1 stycznia 2009 r., zakłada zwolnienie z opodatkowania dochodu z tytułu zbycia nieruchomości i praw majątkowych związanych z nieruchomościami. Rafał Garbarz, menedżer w Ernst & Young, zwraca uwagę, że podstawowym warunkiem zastosowania zwolnienia będzie wydatkowanie nie później niż w ciągu dwóch lat środków uzyskanych ze zbycia na specyficznie określone własne potrzeby mieszkaniowe.

– Nowy formularz PIT-39, który będzie służył do rozliczania dochodu ze zbycia, zawiera m.in. pozycję, gdzie podatnik będzie zobowiązany wykazać kwotę dochodu zwolnionego związanego z wydatkowanymi środkami – wskazuje Rafał Garbarz.

Czy obowiązek wykazania dochodu zwolnionego powstanie nawet wtedy, gdy podatnik przeznaczy na te cele całość dochodu uzyskanego ze sprzedaży ? Czy wpisanie ulgi do deklaracji jest pewnym zobowiązaniem podatnika do dokonania wydatku, a nie poświadczeniem, że taki fakt miał miejsce ? Co musi zrobić podatnik, jeśli nie wypełni warunków zwolnienia ?

Ewa Matyszewska

Więcej: Gazeta Prawna 1.12.2008 (234) – str.4