PKB strefy euro w dół o 4,9 proc.

Komentarz popołudniowy Open Finance. Podsumowanie wydarzeń na rynkach kapitałowych, 8 LIPCA 2009 r.

WYDARZENIE DNIA
Blisko o 5 proc. mniejsza niż przed rokiem była gospodarka strefy euro w pierwszym kwartale 2009 r. Według danych Eurostatu Polska w tym okresie rozwijała się najszybciej w Europie w tempie 1,9 proc. r/r.

Dokładne dane opublikowane w środę przez Eurostat mówią o spadku PKB krajów członkowskich strefy euro o 4,9 proc., podczas gdy pierwotne informacje przed weryfikacją wskazywały na spadek o 4,7 proc. r/r. Największy wpływ na negatywną rewizję ma załamanie eksportu, który spadł w Unii Europejskiej łącznie o ponad 15 proc. oraz o ok. 10 proc. niższe niż przed rokiem nakłady inwestycyjne. Stosunkowo nieźle na tym tle wygląda konsumpcja, która choć także kurczy się, to już nie tak gwałtownie (w I kw. 2009 r. spadła o 1,5 proc.).

Inne dane z Niemieckiej gospodarki dobrze obrazują szerszą tendencję widoczną na całym świecie. Po wzroście produkcji przemysłowej w maju o 3,9 proc. w ujęciu miesięcznym niektóre portale internetowe mówiły o najlepszym miesiącu w największej europejskiej gospodarce od 16 lat. Jest to ewidentnym naginaniem rzeczywistości pod określoną tezę, lecz bardziej wnikliwi inwestorzy dostrzegą, że dane z poprzedniego miesiąca zrewidowano w dół (produkcja spadła nie o 1,9 proc. ale o 2,6 proc.).
Na warszawskiej giełdzie przez większą część sesji indeksy odrabiały straty, ale wzrost wartości spółek surowcowych (KGHM i PKN Orlen) został zrównoważony wyprzedażą akcji banku Pekao SA. Trzy duże spółki – KGHM oraz banki PKO BP i Pekao SA – odpowiedzialne były za połowę wartości transakcji zawartych podczas środowych notowań. Nieszczególne wrażenie na inwestorach robią zawirowania personalne (sądząc po lekko rosnących kursach akcji) w spółkach kontrolowanych przez Skarb Państwa – zarówno w miedziowym konglomeracie, jak i największym polskim banku stery trzymają obecnie nie prezesi, lecz osoby pełniące obowiązki prezesa. Ostatecznie WIG20 kończy dzień o 0,2 proc. na minusie, co jest lepszym wynikiem od większości indeksów z zachodnioeuropejskich giełd.

Łukasz Wróbel – Open Finance

Źródło: Open Finance