W większości przypadków staramy się modyfikować treść klauzul kwestionowanych przez UOKiK lub zaprzestajemy ich stosowania nawet jeśli kwestie, na które zwraca uwagę Urząd, budzą wątpliwości interpretacyjne i powinien rozstrzygnąć je właściwy sąd – podaje w komunikacie PKO Bank Polski.
„Aby upewnić się, że zmodyfikowana treść postanowień umownych nie będzie budziła dalszych zastrzeżeń UOKiK, staramy się podejmować dialog z nadzorcą. Jednakże w ostatnim czasie Urząd zdaje się koncentrować na działaniach represyjnych, nie odnosząc się do naszych propozycji rozwiązań oraz prezentowanej przez bank argumentacji. Nasze zastrzeżenia budzi także tryb prowadzenia działań nadzorczych przez UOKiK – w ostatnich dniach listopada Urząd wzywał bank do złożenia istotnych wyjaśnień w bardzo krótkich terminach (np. 3 dni), co można rozpatrywać jako praktykę ograniczającą prawo do obrony stanowiska banku” – ocenia instytucja.
Kwestia kredytowania przez bank kosztów związanych z udzieleniem kredytu konsumenckiego, przede wszystkim prowizji za jego udzielenie, jest najbardziej kontrowersyjnym zagadnieniem, co do którego bank nie podzielił stanowiska Urzędu.
Przedstawione w listopadzie ub.r. stanowisko UOKiK kwestionujące dopuszczalność kredytowania prowizji i pobierania od tej kwoty oprocentowania, od samego początku budziło poważne wątpliwości natury prawnej w środowisku bankowym i w okresie ostatnich kilkunastu miesięcy było przedmiotem korespondencji pomiędzy Związkiem Banków Polskich a UOKiK.
Poza argumentami natury prawnej banki podkreślały, iż umożliwianie klientom doliczenia prowizji do kwoty udzielonego kredytu i jej rozłożenia na raty jest zgodne z utrwaloną od wielu lat praktyka rynkową i odpowiada potrzebom i oczekiwaniom klientów. Banki zrzeszone w ramach ZBP oczekiwały, iż pod wpływem przedstawianej argumentacji natury prawnej i biznesowej oraz dokonanego przez UOKiK przeglądu praktyki rynkowej, Urząd sformułuje ostateczne stanowisko i wyznaczy bankom termin na dostosowanie stosowanych rozwiązań do rekomendowanych standardów.
Jako rozwiązanie przejściowe w tej kwestii, stosowane do czasu zaprezentowania końcowego stanowiska UOKiK, w banku przyjęto, iż w przypadku, gdy klient jest zainteresowany skredytowaniem prowizji za udzielenie kredytu, kredytowana prowizja zostaje ujęta zarówno w całkowitej kwocie kredytu (gdyż stanowi część środków postawionych do dyspozycji klienta, podlegając oprocentowaniu), jak i całkowitym koszcie kredytu (gdyż stanowi zarazem koszt związany z jego udzieleniem). W ocenie Banku ujęcie kredytowanych kosztów zarówno po stronie kosztów, jak i kwoty kredytu z odpowiednim, zrozumiałym dla konsumenta objaśnieniem zamieszczonym w formularzu informacyjnym, właściwie odzwierciedla stan faktyczny i nie narusza zbiorowych interesów konsumentów.”