Po wynikach Lehmana i przed euro w 2011 r.

Warto nadmienić, że zarząd Lehmana zdecydował się opublikować wyniki kwartalne tydzień wcześniej niż planowano aby powstrzymać gigantyczna przecenę akcji, po tym, jak zerwane zostały rozmowy z Koreańskim Bankiem Rozwoju w sprawie dokapitalizowania Lehmana.

Indeks WIG20 spadał już zatem powyżej 3% w stosunku do zamknięcia z dnia poprzedniego, a dzienne minimum przypadło na poziom 2448 pkt. Później z pomocą przyszła wypowiedź premiera Tuska na rozpoczynającym się Forum Ekonomicznym w Krynicy, w którym zadeklarował pierwszą konkretną datę przyjęcia w Polsce euro – 2011 r. To data wcześniejsza niż ta, o której przekonane były rynki finansowe, co natychmiast znalazło odzwierciedlenie na rynku walutowym (złoty zyskał do euro 7 gr w kilkadziesiąt minut) oraz powstrzymało spadki na GPW. Ostatecznie zamknięcie na indeksie WIG20 wypadło na poziomie 2484 pkt. (spadek o 1,75% sesja do sesji).

Inwestorzy liczyli, że wczorajsza sesja w Stanach Zjednoczonych przyniesie odreagowanie spadków z wtorku. I indeksy rzeczywiście przez większa część handlu przebywały na ponad 1%-owych plusach. Im bliżej jednak do zamknięcia notowań, tym większą przewagę uzyskiwali sprzedający, stąd ostatecznie owe odreagowanie miało bardzo umiarkowany charakter. S&P500 wzrósł o 0,6% do 1232 pkt., a Nasdaq wzrósł o 0,9% do 2228 pkt.
Żadnego odreagowania nie było natomiast na głównych rynkach azjatyckich. Japoński indeks Nikkei spadł o 2% do poziomu 12102 pkt., a chiński HangSeng jeszcze przed zamknięciem notowań traci blisko 4% i oscyluje wokół poziomu 19250 pkt.

Tymczasem w cieniu wydarzeń wokół Lehman Brothers, Komisja Europejska wydała raport, w którym obniżyła prognozy wzrostu dla strefy euro. Ta informacja okazała się kluczową dla wydarzeń na rynku walutowym. Inwestorzy zaczęli dyskontować coraz większe prawdopodobieństwo obniżek stóp procentowych w strefie euro i mimo, że przecież obecne nierozwiązany kryzys w USA wpływać powinien na osłabienie dolara, to dolar umocnił się kosztem wspólnej europejskiej waluty do poziomu poniżej 1,40 EUR/USD. Obecny poziom to 1,3940 EUR/USD.

Wracając jeszcze do wypowiedzi premiera Tuska, miała ona niesłychany wpływ na lokalny rynek walutowy i rynek długu (ceny obligacji skoczyły do góry). Złoty umocnił się o ponad 2% w stosunku do euro i dolara. Obecnie w stosunku do dolara ruch ten został nieco zniwelowany, ale głównie na skutek umocnienia dolara na światowych rynkach. Złoty kosztuje obecnie 2,4450 USD/PLN oraz 3,4090 EUR/PLN.

Zbigniew Obara
Partnerzy Inwestycyjni