First Data Polska, właściciel marki Polcard prezentuje pierwsze zestawienie preferencji polskich konsumentów odnośnie do metod płatności: kart kredytowych, debetowych, zbliżeniowych. Opracowane dane pochodzą z transakcji przetworzonych przez firmę, która obsługuje niemal połowę rynku akceptacji kart płatniczych w Polsce. Szeroka skala badania pozwoliła na wytypowanie głównych trendów w dziedzinie płatności bezgotówkowych.
Polacy polubili karty płatnicze
Niepewna sytuacja makroekonomiczna nie powstrzymała Polaków przed zakupami. Ilość transakcji bezgotówkowych wzrosła – terminale marki Polcard zarejestrowały w 2011 r. aż o 15 proc. więcej transakcji niż w 2010 r. Polacy używali jednak kart ostrożniej. Większość wzrostu odnotowanego przez Polcard wygenerowały najpopularniejsze karty debetowe. Częstotliwość używania kart kredytowych, zarówno pod względem ilości jak i wartości transakcji, wzrosła tylko minimalnie.
Wzrost ogólnej liczby transakcji przełożył się również na wzrost obrotów na terminalach marki Polcard, który w minionym roku sięgnął 45 miliardów złotych, co stanowi 15 proc. wzrost w stosunku do roku ubiegłego.
Źródło: First Data Polska
W 2011 r. łączna wartość transakcji na kartach kredytowych wyniosła ponad 13,02 mld zł zł. To o ponad 3,5 proc. więcej niż rok wcześniej (12,57 mld zł). Także wartość płatności przy użyciu najpopularniejszych kart debetowych, wydawanych do kont osobistych, wzrosła z ubiegłorocznych 26,04 mld zł do ponad 31,1 mld, czyli o 19,4 proc.
Wraz ze wzrostem liczby płatności kartami debetowymi spada wartość zakupów, jakich w ten sposób dokonujemy. Średnia kwota transakcji na karcie debetowej wyniosła w 2011 r. 106 zł (rok wcześniej – 107 zł). Dzieje się tak m.in. dzięki wprowadzeniu terminali do nowych placówek handlowo-usługowych oraz coraz większej skłonności Polaków do płacenia kartą za niewielkie zakupy. Jednym z motorów tego trendu są karty zbliżeniowe, pozwalające na opłacenie, bez konieczności autoryzacji kodem PIN, zakupów nie większych niż 50 zł. W ubiegłym roku Polacy zapłacili w ten sposób ponad 3 mln razy na łączną kwotę ponad 44 mln zł. Średnia wartość transakcji wyniosła 13 zł.
„Zgromadzone dane potwierdzają tezę, że polski konsument jest optymistą, ale stąpa po twardym gruncie. Świadczy o tym spadająca ilość transakcji dokonanych kartami kredytowymi, co oznacza że zmniejszyła się skłonność Polaków do zadłużania się. Jednocześnie konsumpcja przy użyciu środków bieżących wzrosła, mimo wszechobecnych doniesień o niestabilności na rynkach finansowych i rozszerzającego się kryzysu zadłużenia państw strefy euro” – powiedział Janusz Diemko, prezes First Data Polska.
Wydatki Polaków, najintensywniejsze miesiące
Jak wynika ze statystyk First Data Polska, entuzjazmu zakupowego Polaków nie zahamowały ani rosnące przez całą jesień 2011 r. ceny paliwa, ani kryzys strefy euro. Szczyt optymizmu przypadł w grudniu, gdy terminale marki Polcard zarejestrowały około 40 mln transakcji, procesując prawie 4,5 mld zł, a średnia wartość transakcji była najwyższa w całym roku (112 zł). Jest to niemal 15% wzrost w stosunku do grudnia z roku ubiegłego, wartość transakcji była zatem większa o około 500 milionów złotych.
Gdzie najchętniej korzystamy kart
Konsumenci najchętniej płacą kartami za codzienne zakupy w sklepach spożywczych i supermarketach, w których terminale płatnicze są już standardem. Zaraz za sklepami plasują się stacje benzynowe, gdzie również większość płatności dokonuje się bezgotówkowo, oba segmenty generują po około 10 miliardów złotych rocznie. Dla porównania branża hotelarska notuje około 2 miliardów obrotów, należy ona jednak do najszybciej rozwijających się, gdyż wiele hoteli inwestuje w infrastrukturę płatniczą w ramach przygotowania do mistrzostw Euro 2012. Duża dynamika występuje również w innych miejscach, które spodziewają się wzmożonego napływu turystów, w tym m.in. gastronomia oraz stacje paliwowe.
Źródło: First Data Polska
Źródło: First Data