Polscy inwestorzy doceniają ideę RESPECT Index

 Już 58 proc. polskich inwestorów twierdzi, że firmy, które uwzględniają aspekty związane ze środowiskiem, społeczeństwem i ładem korporacyjnym (ESG) uzyskują dzięki temu wymierne korzyści przekładające się na wyniki finansowe. Dodatkowo w ciągu ostatniego roku wśród profesjonalnych uczestników rynku kapitałowego istotnie wzrosła rozpoznawalność wskaźnika RESPECT Index, skupiającego spółki publiczne działające w oparciu o najwyższe standardy CSR. To główne wnioski z badania Decyzje inwestycyjne a odpowiedzialny biznes przeprowadzonego przez GPW oraz firmę doradczą Deloitte wśród przedstawicieli inwestorów instytucjonalnych aktywnych na warszawskim parkiecie.

W ankiecie wzięli udział reprezentanci domów maklerskich, funduszy inwestycyjnych i emerytalnych, firm doradczych oraz banków powierniczych. Traktujemy to badanie jako element procesu edukacyjnego, mającego uświadomić profesjonalnym uczestnikom rynku kapitałowego, zarówno spółkom giełdowym, jak i inwestorom, rosnącą wagę odpowiedzialnego biznesu. Popularyzacja zasad zrównoważonego rozwoju i podkreślanie ich znaczenia dla wartości spółek giełdowych jest jednym z obowiązków instytucji takich jak GPW. Przed nami jeszcze długa droga w zakresie budowania tej świadomości na polskim rynku, ale już teraz widzimy, że podejmowane konsekwentnie wysiłki przynoszą konkretne rezultaty mówi Ludwik Sobolewski, prezes Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie.

Podobnie jak w ubiegłym roku reprezentanci funduszy emerytalnych wykazali się największym rozumieniem zależności pomiędzy działalnością opartą na zasadach społecznej odpowiedzialności biznesu a wynikami finansowymi (75 proc. odpowiedzi pozytywnych). W przypadku domów maklerskich (które reprezentowali głównie analitycy) odsetek ten był niższy o 20 p.p. Jednocześnie wciąż aż 22 proc. respondentów stwierdziło, że odpowiedzialny biznes może negatywnie przekładać się na funkcjonowanie przedsiębiorstwa. Wynika to prawdopodobnie z niezrozumienia tematu i utożsamiania odpowiedzialnego biznesu z darowiznami lub kosztownymi inwestycjami proekologicznymi wymuszonymi przez regulacje prawne tłumaczy Zbigniew Szczerbetka, Partner Zarządzający w Dziale Zarządzania Ryzykiem Deloitte.

Coraz większe grono uczestników rynku kapitałowego zauważa wpływ działań wynikających ze strategii odpowiedzialnego biznesu (CR ang. corporate responsibility, CSR ang. corporate social responsibility) na ograniczenie ryzyka biznesowego. W porównaniu z ubiegłorocznym badaniem odsetek takich osób wzrósł aż o 25 pp. do 65 proc. Jednak już tylko co czwarty respondent przyznał, że wie o istnieniu w Polsce funduszy etycznych, które lokują swoje aktywa w zgodzie z kryteriami ESG mimo, że w ostatnim roku liczba tychże instytucji na naszym rynku znacznie wzrosła. Tymczasem w takich krajach jak Francja, Szwajcaria i Wielka Brytania fundusze etyczne cieszą się wielką popularnością.

Aż 94 proc. badanych słyszało o funkcjonowaniu na warszawskiej giełdzie indeksu spółek odpowiedzialnych RESPECT Index. To aż 11,5 pp. więcej, niż rok temu. Prawie 70 proc. inwestorów uznaje istnienie tego zestawienia za konieczne i pożyteczne. Badanie firmy doradczej Deloitte i GPW pokazało jednak, że zdecydowanie gorzej jest z wykorzystaniem tej wiedzy w praktyce. Ośmiu na dziesięciu respondentów przyznało, że nie analizuje składu indeksu i nie stanowi on punktu odniesienia w procesie podejmowanych przez nich decyzji inwestycyjnych. Inwestorzy w ogromnej większości nie byli też w stanie wymienić nazw nawet pięciu spółek, które wchodzą w jego skład, pomimo że niektóre z nich zaliczają się do grona największych polskich firm. Jednocześnie nieco ponad połowa ankietowanych przyznaje, że istnienie RESPECT Index będzie miało korzystny wpływ na zainteresowanie odpowiedzialnym inwestowaniem, choć niestety będzie to realne dopiero w dłuższej perspektywie. Prawie 40 proc. badanych uważa, że nie stanie się to wcześniej niż za 4-7 lat. Choć sam indeks nie ma obecnie większego znaczenia przy podejmowaniu decyzji inwestycyjnych, to badanie pokazało, że część podmiotów wykorzystuje już teraz niektóre z kryteriów ESG. Dotyczy to niewielkiej, bo 10 proc. grupy instytucji, których przedstawiciele odpowiedzieli na tegoroczną ankietę. Pozytywnym sygnałem jest to, że co czwarta organizacja deklaruje, że w przyszłości lokując pieniądze weźmie pod uwagę informacje pozafinansowe. Wśród tych ostatnich pozytywnie wyróżniają się domy maklerskie.

Podobnie jak w ubiegłym roku nacisk ze strony klientów i akcjonariuszy został wskazany jako najbardziej skuteczny czynnik, który mógłby skłonić inwestorów do zwracania większej uwagi na etyczne inwestowanie. W skali ocen od 0 (nie ma żadnego wpływu) do 4 (ma decydujący wpływ) odpowiedź ta uzyskała średnią 2,68. Co ciekawe, w porównaniu z ubiegłym rokiem zmalała rola czynnika legislacyjnego, który uzyskał notę jedynie 1,79. To pokazuje, że w walce o odpowiedzialny biznes bardziej niż jakiekolwiek narzucanie norm prawnych ze strony instytucji państwowych istotniejsza i skuteczniejsza jest edukacja i propagowanie idei odpowiedzialnego biznesu mówi Jacek Kuchenbeker, Starszy Menedżer w Dziale Zarządzania Ryzykiem Deloitte, lider zespołu świadczącego usługi CR. Inwestorzy doceniają także rolę corocznych raportów, w których spółki dzielą się informacjami dotyczącymi dokonań w sferze odpowiedzialnego biznesu.

Cały raport: www.deloitte.com/pl/raporty

/Deloitte