Nowy miesiąc na rynkach finansowych przynosi kontynuację wrześniowych tendencji. Ryzykowne aktywa pozostają pod wyraźną presją. Europejskie giełdy tracą po ponad 2%, zniżkują obligacje i waluty rynków wschodzących. Trwa wyprzedaż surowców. Przyczyny są wciąż te same – obawy o przyszłą koniunkturę gospodarczą i brak wiary w to, że rządy i banki centralne są w stanie przeciwdziałać negatywnym tendencjom.
Siłę spadkowych trendów na rynkach wzmacniają przepływy globalnego kapitału. W III kwartale z funduszy akcji z rynków wschodzących odpłynęło przeszło 23 mld USD kapitału, a z funduszy akcji z rynków rozwiniętych ponad 77 mld USD. Do tego blisko 15 mld USD odpłynęło z podmiotów lokujących w obligacje przedsiębiorstw wysokiego ryzyka. Wśród funduszy sektorowych też widać było niechęć do ryzyka. Nadwyżkę wpłat nad wypłatami odnotowały jedynie podmioty lokujące w akcje spółek użyteczności publicznej oraz w surowce. W przypadku tych drugich przyczyniły się do tego przede wszystkim fundusze specjalizujące się w inwestycjach w metale szlachetne.
Choć w niektórych przypadkach odczyty wskaźników PMI dla przemysłu za wrzesień okazały się nieco lepsze od przewidywań (Niemcy, Francja, Wielka Brytania, Włochy), to generalnie są odbierane jako potwierdzenie niekorzystnych tendencji gospodarczych. Spowolnienie jest przy tym mocno widoczne na rynkach wschodzących. PMI w Polsce spadł do 50,2 pkt, w Rosji symbolicznie poprawił się do 50 pkt, w Indiach zszedł do 50,4 pkt, w Chinach pozostał na poziomie 49,9 pkt.
Rynki nieruchomości
Z danych Hometrack, bazujących na badaniu agentów nieruchomościowych, wynika, że we wrześniu ceny mieszkań w Wielkiej Brytanii poszły w dół 0,1%, a w skali roku obniżyły się o 3,5%. Według tych danych od lipca 2010 r. ceny szły w dół w każdym miesiącu, poza jednym. Jednocześnie Hometrack zwraca uwagę na rosnącą podaż, która zwiększała się dwukrotnie szybciej niż popyt. W ciągu pierwszych 9 miesięcy tego roku na sprzedaż zostało wystawionych 22% więcej mieszkań niż było ich na koniec 2010 r. Londyn był jedynym miejscem, w którym we wrześniu ceny poszły w górę. Wzrost wyniósł 0,2% w skali miesiąca.
Najmniejszy wzrost od 2 lat mieliśmy w III kwartale w przypadku w Singapurze. Wyniósł 1,3% w porównaniu z końcem czerwca. Taki obraz wynika z transakcji przeprowadzonych w pierwszych 10 tygodniach kwartału. Pełen obraz będzie znany za 4 tygodnie. Już teraz jednak można mówić o chłodzeniu się kolejnego azjatyckiego rynku nieruchomości.
Źródło: Home Broker