Polskie banki są odporne na kryzys

„Zdaniem Izy Rokickiej, analityka UniCredit CAIB, tak dobre wyniki banków są pochodną wysokiego przyrostu kredytów i depozytów. Wbrew zapowiedziom pesymistów Polacy nadal chętnie biorą pożyczki, również hipoteczne. Poprawiła się też sytuacja na rynku lokat. Pomogły w tym trzy kolejne tegoroczne podwyżki stóp, dzięki czemu banki oferują lokaty oprocentowane nawet na 6 – 7 proc. Wyższe stopy pozwoliły też bankom zwiększyć przychody odsetkowe. To z kolei zrekompensowało w nieco niższe przychody z tytułu prowizji i opłat.”, czytamy.

„Właśnie utrzymująca się w pierwszym kwartale posucha na rynkach akcji była główną bolączką bankowców. Odczuły to głównie banki, w których wynik prowizyjny w największym stopniu uzależniony jest od opłat za zarządzanie i sprzedaż jednostek ich funduszy inwestycyjnych. Znaczne spadki przychodów z tego tytułu dotknęły BZ WBK, Millennium, Pekao SA i ING Bank Śląski.”, czytamy dalej.

Najwyższym zyskiem za I kwartał mógł się pochwalić Bank Pekao SA. „Pekao zarobił ponad 1,1 mld zł, czyli ponad dwukrotnie więcej niż rok temu. Początek 2008 r. okazał się też udany dla dotychczasowego lidera PKO BP, który zwiększył kwartalny zysk z 682 mln zł do 959 mln zł. Zdaniem odchodzącego prezesa PKO BP Rafała Juszczaka zysk banku w tym roku może nawet przekroczyć 4 mld zł.”, pisze „WSJ Polska”.

„Ubiegłoroczne osiągnięcia znacznie udało się też poprawić BRE Bankowi, Fortis Bankowi, Millennium oraz najmłodszemu w tym gronie Noble Bankowi. Z kolei ta sztuka nie udała się Handlowemu i BZ WBK.”, czytamy.

Wczoraj swoje wyniki podały Kredyt Bank, Raiffeisen Bank Polska i GE Money Bank. Kredyt Bank zarobił w pierwszym kwartale 74,9 mln zł, czyli o 8,3 proc. mniej niż przed rokiem. Zysk netto Raiffeisen Banku wzrósł w pierwszym kwartale do 71,3 mln zł, czyli był o 11,9 proc. wyższy niż rok wcześniej. GE Money zarobił 74,3 mln zł. W pierwszym kwartale 2007 roku było to 131,7 mln zł.

Więcej na ten temat w dzisiejszym „Dzienniku”, w dodatku „The Wall Street Journal Polska”.