Poniedziałek bez większych emocji

Złoty w poniedziałek zyskuje do euro i lekko traci do dolara. O godzinie 14-tej kurs USD/PLN testował poziom 2,9074 zł wobec 2,9063 zł w piątek na zamknięciu. Kurs EUR/PLN spadł natomiast do 3,8773 zł z 3,8839 zł.

Polska waluta rozpoczęła dzień od umocnienia, reagując na poranną poprawę nastrojów na rynkach finansowych. Powrót obaw związanych z sytuacją borykającej się z dużym zadłużeniem Grecji, co znalazło odzwierciedlenie we wzroście rentowności greckich obligacji dziesięcioletnich do poziomu ponad 9 proc. oraz silnej przecenie na giełdzie w Atenach, zatrzymały ten proces. Nie wystarczyło jednak do silniejszej przeceny złotego. Inwestorzy mają bowiem świadomość, że nie należy łączyć sytuacji Polski i Grecji. Dlatego od tygodni problemy tego drugiego kraju w istotny sposób nie szkodzą złotemu, chociaż niewątpliwie zmniejszają apetyt na ryzyko. Takim impulsem, który teraz mógłby wywołać jego trwalszą deprecjację, może być jedynie zdecydowane pogorszenie nastrojów na rynkach akcji i surowców, co zwiększy awersję do ryzyka.

Do końca poniedziałkowych notowań, ze względu na brak potencjalnych impulsów mogących nadać rynkowi walutowemu nowej dynamiki, należy oczekiwać umiarkowanych wahań. W kolejnych dniach na pierwszy plan wysuwają się posiedzenia amerykańskiego FOMC oraz polskiej RPP ws. stóp procentowych. Obie decyzje inwestorzy poznają w środę.

Źródło: X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.