Pośrednicy finansowi odpierają zarzuty banków w sprawie opcji

„Przedstawiciele Raiffeisen Banku Polska mówią „Parkietowi”, że pośrednicy byli bardzo ważnym ogniwem łańcucha, który wpędził wielu przedsiębiorców w kłopoty. – Przedstawiciele tych firm sami przychodzili do eksporterów i importerów i sugerowali im, że mogą zarobić na umacniającym się złotym – stwierdza Adam Pers, dyrektor departamentu rynków finansowych w Raiffeisen Banku Polska. Pośrednicy proponowali następnie bankom przyprowadzenie klientów, którzy będą zainteresowani zawarciem umowy opcji walutowej. W zamian pobierali od tych firm prowizję.”, czytamy.

„- Z rozmów z prezesami banków wynika, że pośrednicy odegrali istotną rolę na rynku – dodaje Przemysław Barbrich, doradca prezesa Związku Banków Polskich. Jaka to rola i dlaczego miałaby szkodzić firmom? Nieoficjalnie bankowcy mówią, że pośrednicy wysyłali zapytania dotyczące transakcji z obsługiwanym przez nich przedsiębiorstwem do kilku banków jednocześnie. Ten nieformalny przetarg wygrywała ta instytucja, która zaoferowała „spekulacyjną”, czyli najbardziej niesymetryczną, opcję lub radziła podpisywać takie umowy z kilkoma bankami naraz, co również mogło przysporzyć kłopotów.”, pisze gazeta.

„Bankowcy nie są zgodni w szacowaniu skali udziału pośredników. Część z nich mówi o pojedynczych przypadkach, inni twierdzą, że zewnętrzni doradcy uczestniczyli w zawarciu nawet 20-25 proc. wszystkich umów na rynku, szczególnie tych bardziej agresywnych. „, czytamy dalej.

„Bankowcy nieoficjalnie wskazują, że najaktywniej na rynku działały takie firmy, jak X-Trade Brokers, TMS Brokers czy IDMSA. Spółki są oburzone takimi zarzutami. – To banki przychodziły do przedsiębiorstw i oferowały im niekorzystne rozwiązania. Wiele razy zdarzało się, że odradzaliśmy naszym klientom współpracę w formie zaproponowanej im przez instytucje finansowe – odpowiada Piotr Kukowski z departamentu rynków zagranicznych IDMSA.”, podaje dziennik.

Sprawa opcji walutowych już od kilku tygodni spędza sen z powiek polskim przedsiębiorcom. Wiele firm wykupiło w bankach te instrumenty nie zawsze posiadając odpowiednią wiedzę o zasadach ich działania. Dziś część z nich stoi na skraju bankructwa, a sprawą opcji zajął się nawet rząd i ABW.

Więcej na ten temat w „Parkiecie”.
Na podstawie: Piotr Rutkowski