Powrót do czasów „wielkiej płyty”?

76% osób zainteresowanych zakupem mieszkania szuka lokalu maksymalnie 2-pokojowego – wskazują najnowsze dane Home Broker. Rośnie liczba chętnych na zakup mieszkań o możliwe dużej liczbie pomieszczeń przy minimalnej powierzchni, np. 2-pokojowych o metrażu 40 mkw. Deweloperzy stopniowo reagują na takie zapotrzebowanie rynku. W 2009 roku o prawie 2 mkw. spadła przeciętna powierzchnia mieszkań oddawanych do użytku.

W ubiegłym roku oddano do użytku w sumie 160,1 tys. mieszkań, o 3,1% mniej niż w 2008 roku – wskazują dane GUS. W większym stopniu, o 6,7%, zmniejszyła się powierzchnia oddawanych mieszkań.  Oznacza to, że mieszkania, które trafiły na rynek były przeciętnie mniejsze niż przed rokiem. Średnia powierzchnia lokali deweloperskich spadła z 67,8 mkw. do 66  mkw., a mieszkań spółdzielczych z 59,2 mkw. do 57,6 mkw.


2,6 mkw. mniej w nowym mieszkaniu

W przypadku mieszkań z oferty Home Broker różnica jest jeszcze większa. Średnia powierzchnia nowego mieszkania wprowadzonego do sprzedaży w 2009 roku wynosiła 68,1 mkw., a rok wcześniej – 70,7 mkw. (spadek o 2,6 mkw.). Tendencja jest kontynuowana w tym roku, z jeszcze większą siłą. Średnia powierzchnia lokali wprowadzonych do oferty w tym roku to zaledwie 55,2 mkw.

Wielka płyta po nowemu

 
Z danych Home Broker wynika, że prawie 58% osób zainteresowanych zakupem mieszkania poszukuje lokalu o minimum dwóch pokojach. Jednocześnie prawie 76% badanych chce kupić mieszkania maksymalnie 2-pokojowe. W opinii doradców Home Broker, rośnie grupa klientów, którzy poszukują mieszkań o możliwie dużej liczbie pomieszczeń przy minimalnej powierzchni, np. lokali 2-pokojowych o metrażu 35-40 mkw. czy 3-pokojowych w metrażu od 55 mkw.  – To powrót do czasów wielkiej płyty, gdy budowano mieszkania 3-pokojowe nieprzekraczające  50 mkw. – przyznaje Michał Sakowski, doradca Home Broker z Krakowa. – Tyle tylko, że klienci szukają dziś takich mieszkań w nowym budownictwie – dodaje.

Źródło: Home Broker

Mniej metrów mieszkania na kredyt przy tych samych dochodach

Powodem takiej sytuacji jest m.in. znaczne ograniczenie zdolności kredytowej Polaków. Chociaż sytuacja w tym zakresie znacznie się poprawiła w drugiej połowie 2009 roku, to wciąż  maksymalna kwota kredytu, jaką może uzyskać kredytobiorca o określonych parametrach jest niższa niż dwa lata temu. Przykładowo, 4-osobowa rodzina o dochodach 3,5 tys. netto mogła liczyć w grudniu przeciętnie na 214 tys. zł kredytu (w złotych). Na początku 2007 roku zdolność była o prawie 100 tys. zł większa. Spadek w zakresie zdolności jest większy od spadku cen mieszkań co powoduje, że dziś siła nabywcza kredytobiorcy, liczona liczbą metrów kwadratowych, które może kupić wykorzystując zdolność, jest mniejsza niż przed kryzysem.  

Deweloperzy dzielą duże mieszkania


Z danych Home Broker wynika, że część deweloperów zwiększa udział mieszkań o mniejszym metrażu w nowych inwestycjach, a nawet dokonuje zmian już na etapie realizacji  projektu.  – W Lublinie część deweloperów szybko zareagowała na zmieniające się warunki rynkowe i rozpoczęła inwestycje, w których mieszkania 2-pokojowe mają powierzchnię 40 mkw., a 3-pokojowe są dostępne w metrażu od 55 mkw. – mówi Artur Lepiarz, doradca Home Broker w Lublinie. Dodaje, że był przypadek, w którym deweloper zdecydował się podzielić mieszkania 80-metrowe w pierwotnym projekcie na dwa mniejsze. Podobne przypadki zdarzają się m.in. w Krakowie i Warszawie. – Jeden z deweloperów, który dopiero za kilka miesięcy będzie oddawać mieszkania w Warszawie, pod koniec zeszłego roku zdecydował się podzielić 100-metrowe mieszkania i sprzedał już prawie wszystkie – mówi Włodzimierz Wielogórski, specjalista ds. rynku pierwotnego w Home Broker. – Nie jest to jednak zjawisko masowe. Wielu deweloperów liczy na to, że sprzeda w końcu lokale o większym metrażu i nie chce zdecydować się na podział– dodaje.

Źródło: Home Broker