Powstaje kolejny bank bez fizycznych oddziałów

Na brytyjskim rynku usług bankowych pojawił się nowy gracz. Civilised Bank w odróżnieniu od większości swoich konkurentów będzie pozbawiony fizycznych oddziałów, a dostęp do jego usług będzie możliwy wyłącznie online. Jest to kolejny przypadek, kiedy bank rezygnuje z placówek na rzecz strony internetowej i aplikacji mobilnej.

Głównym targetem nowo powstałego banku będzie mały i średni biznes. Oferta produktowa nie będzie różnić się od standardowej oferty rynkowej i będzie zawierać m.in. konta oszczędnościowe, kredyty dla małych i średnich przedsiębiorstw oraz wymianę walut. Software z którego będzie korzystał bank, był już wcześniej używany przez BNP Paribas we Francji.

Civilised Bank nie jest pierwszym który zdecydował się na obsługę klienta online bez możliwości przyjścia do oddziału. Jest to trend obecny w bankowości od kilku lat, który został nazwany branchless banking co można przetłumaczyć jako bankowość bezoddziałowa. Bazując na wyliczeniach Western Independent Bankers otwarcie oddziału przez bank w USA to koszt nawet 2,5 mln dolarów, a jego roczne utrzymanie generuje koszty na poziomie 400 tys. dolarów. Nic dziwnego, że coraz częściej banki próbują obniżyć koszty przez zmniejszanie ilości placówek, zwłaszcza w dobie bankowości mobilnej i internetowej.

Amerykański rynek zna wiele przypadków banków bezoddziałowych. Pierwsze pojawiały się już pod koniec lat 80 ale była to bankowość telefoniczna a nie internetowa. Takim bankiem był m.in. First Direct, należący do grupy HSBC. Do nowoczesnych banków bezoddziałowych można zaliczyć m.in. otwarty w 2009 roku Simple Bank i powstały dwa lata później MovenBank. Niespełna miesiąc temu powstał MobileBank, pierwszy w historii bank mobilny do którego dostęp możliwy jest wyłącznie przy użyciu telefonu komórkowego.

Pomimo rewolucji elektronicznej najwięksi gracze uparcie trzymają się tradycyjnych rozwiązań. Pomimo boomu na bankowość mobilną i internetową liczba oddziałów banków w USA w ostatnich pięciu latach spadła o mniej niż 5%. W Hiszpanii Grupa Santander ustami nowej prezes zapowiedziała niedawno, że zamierza rozwijać tradycyjną bankowość z uwagi na takie preferencje dużej części klientów.

W Polsce, gdzie bankowość mobilna rozwija się bardzo szybko, wciąż nie ma żadnego banku bezoddziałowego i nie wydaje się, żeby w najbliższym czasie takowy powstał. Ani jako samodzielny podmiot ani jako spółka powiązana z jakąś większą grupą finansową.