Do końca roku powstanie zupełnie nowy mBank, który ma ambicję stać się najnowocześniejszym bankiem na świecie. BRE zainwestuje w projekt łącznie 100 mln zł. Docelowo, zastąpi on obecnie funkcjonującą platformę. Użytkownicy otrzymają m.in. nowy, intuicyjny serwis transakcyjny z systemem do zarządzania finansami osobistymi, a dzięki video-rozmowom, wizyty w lokalizacjach banku staną się zbędne.
Jedna z największych inwestycji technologicznych w polskiej branży finansowej
– Ponad 11 lat temu BRE Bank rozpoczął nową erę w polskiej bankowości, tworząc mBank, pierwszą wirtualną instytucję finansową na polskim rynku. Dziś przyszedł czas na kolejną rewolucję. Rozpoczęliśmy prace nad nową wersją jednego z największych i najchętniej polecanych przez klientów banków detalicznych – mówi Cezary Stypułkowski, prezes BRE. – Największe doświadczenie wśród rodzimych banków w internecie, w połączeniu z siłą doświadczonego zespołu oraz analizą wielu światowych rozwiązań finansowych, opartych na najnowocześniejszych technologiach, pozwalają nam mieć ambicję budowy najnowocześniejszego banku na świecie – dodaje.
– Budując nowy mBank, zamierzamy rozszerzyć pojęcie bankowości wirtualnej. Udowodnimy, że „wirtualny” nie musi oznaczać „niedostępny”. Zaoferujemy użytkownikom przyjazne i intuicyjne usługi, dostępne w zasięgu kilku kliknięć – zapowiada Jarosław Mastalerz, członek zarządu BRE odpowiedzialny za bankowość detaliczną. – Zamierzamy być „Facebookiem finansów”, bankiem dla rosnącej grupy adeptów nowych technologii, która już dziś liczy w Polsce milion osób – deklaruje.
Nad projektem nowego banku pracuje osobny zespół projektowy – jego kompletowanie rozpoczęło się już w 2011 roku. Nowy mBank, którego budżet to 100 mln zł, zostanie uruchomiony do końca 2012 r. Będzie to jedna z największych inwestycji technologicznych w historii polskiej bankowości.
Nowy mBank będzie powstawał od podstaw, niezależnie od funkcjonującej już instytucji. Docelowo, projekt zastąpi obecną platformę – przy czym klienci banku o terminie przejścia do nowego serwisu zdecydują sami.
Inwestycja o ogromnym potencjale
mBank powstał w 2000 roku – po ponad 11 latach działalności ma blisko trzy miliony użytkowników w Polsce, co oznacza, że jest trzecim największym bankiem detalicznym na rodzimym rynku. Prawie 400 tys. spośród klientów wirtualnego banku to osoby szczególnie aktywnie korzystające z nowych technologii, w tym z bankowości mobilnej i szybkiego internetu. Według szacunków banku, grupa ta stanowi 40 proc. wszystkich zaawansowanych technologicznie Polaków (1 mln osób). Zgodnie z prognozami, liczba biegłych użytkowników technologii będzie rosnąć i w 2015 r. osiągnie poziom 5 mln – to potencjalna grupa klientów mBanku w nowym wydaniu.
Co zmieni się dzięki nowemu mBankowi? Obejrzyj!
Filary nowego mBanku
– Pracujemy nad projektem bankowo-technologicznym, który w jednym miejscu zintegruje wszystko to, z czego użytkownicy korzystają w sieci. Finanse są ważnym elementem naszego życia, jednak internet i nowe technologie oferują znacznie więcej – mówi Paweł Kucharski, dyrektor banku ds. marketingu i rozwoju biznesu bankowości detalicznej. – Dlatego, w ramach jednej platformy, zamierzamy zaproponować naszym użytkownikom integrację najlepszych i najbardziej funkcjonalnych rozwiązań technologicznych. Zbudujemy system, bez którego trudno będzie obejść się na co dzień – dodaje.
Bank otrzyma zupełnie nowy, intuicyjny interfejs. Integralną częścią systemu będzie rozbudowane narzędzie do zarządzania finansami osobistymi, oparte na wizualizacji wszystkich elementów domowego budżetu. Nareszcie w jednym miejscu, na czytelnych wykresach, będzie można zobaczyć, jak zmieniają się nasze inwestycje, ile pieniędzy mamy na lokatach lub koncie oszczędnościowym, a ile pozostało na rachunku bieżącym.
W nowym banku wprowadzony zostanie video-chat z jednoczesną możliwością pracy z dokumentami, wspólnie z doradcą, na ekranie monitora. Wizyta w oddziale czy punkcie sprzedaży nie będzie więc już potrzebna do załatwienia bankowych spraw – chociaż pozostanie dostępną opcją.
Nowy mBank będzie zintegrowany także z serwisem społecznościowym Facebook, co umożliwi m.in. dokonywanie przelewów między użytkownikami i korzystanie wspólnie ze znajomymi z promocji czy ofert specjalnych, opartych na funkcji geolokalizacji.
Projekt zagwarantuje też użytkownikom pełną mobilność – dzięki temu dostęp do pełnego systemu bankowego odbywać się będzie zarówno za pośrednictwem komputerów, jak i urządzeń przenośnych, takich jak smatrfony i tablety.
– Świat wirtualny w zasadzie zintegrował się z tym realnym. Nowe technologie ułatwiają codzienne życie, czyniąc je prostszym, wygodniejszym i ciekawszym. Wykorzystaliśmy tę wiedzę, tworząc założenia naszego przedsięwzięcia – wyjaśnia Michał Panowicz, dyrektor projektu nowego mBanku, szef departamentu Client Lab. – W nowym banku chcemy dać użytkownikom dużo więcej niż dziś mogą oczekiwać od bankowości wirtualnej. Wykorzystując nowoczesną technologię, stworzymy intuicyjną platformę dostępną dla każdego – dodaje.
Niezależnie od zmian, marka mBank pozostanie synonimem bankowości za zero złotych. – Dotychczasowe warunki cenowe mBanku, m.in. darmowe konto, zostaną utrzymane. Pojawią się także dodatkowe zniżki i możliwość korzystania z ofert specjalnych, powiązanych z produktami naszych zewnętrznych partnerów – podsumowuje Cezary Stypułkowski.
Źródło: mBank