Premium Pożyczki S.A. publikuje wyniki finansowe i planuje wprowadzić obligacje na Catalyst

Poznańska firma pożyczkowa opublikowała zaudytowane wyniki finansowe za 2014 rok. Przychody ze sprzedaży wzrosły o128 procent, a zysk netto był wyższy o 86 procent.Spółka nie wyklucza wprowadzenia kolejnych emisji obligacji na Catalyst.


Rok 2014 był kolejnym rokiem dynamicznego rozwoju Premium Pożyczki S. A. Przychody wyniosły 3,26 mln zł w stosunku do 1,31 mln zł osiągniętych w 2013 roku. Zysk ze sprzedaży wzrósł do 453 tys. zł z 92 tys. zanotowanych w roku poprzednim. Zysk netto wyniósł 160 tys. zł wobec 86 tys. zł rok wcześniej.

– Osiągnięte wyniki finansowe bardzo nas cieszą. Pokazują, że przyjęta przez nas strategia rozwoju jest słuszna i gwarantuje nam dynamiczne wzrosty biznesu. Jesteśmy stosunkowo młodą firmą, ale już dzisiaj możemy pochwalić się solidnymi dynamikami wzrostu. Chcemy w kolejnych kwartałach rosnąć równie szybko –skomentował Tomasz Wysocki, Prezes Zarządu Premium Pożyczki S.A.

Na koniec 2014 roku liczba aktywnych umów pożyczkowych obsługiwanych przez Spółkę wyniosła 4218, co jest wartością wyższą o 62 procent (rok wcześniej Spółka obsługiwała 2598 umów). W pierwszym kwartale 2015 Spółka Premium Pożyczki zwiększyła bazę klientów do 4690. Natomiast wartość portfela pożyczek na koniec 2014 roku osiągnęła 6,77 mln zł, wobec 3,55 mln zł w 2013 roku. W pierwszym kwartale 2015 roku portfel pożyczek udzielonych klientom wzrósł się o ponad 1 mln zł do 7,76 mln zł.

Premium Pożyczki S.A. korzystają z finansowania dłużnego w postaci obligacji. Dzięki temu Spółka pozyskuje niezbędny kapitał na finansowanie rozwoju portfela pożyczkowego. Spółka wyemitowała pięć serii obligacji o łącznej wartości nominalnej 2,30 mln zł, które nie znajdują się w obrocie giełdowym.

– Obligacje są naszym głównym źródłem finansowania. Dzięki temu możemy zwiększać skale naszego działania, poprzez wzrost wartości portfela pożyczkowego. Jak do tej pory prowadziliśmy stosunkowo małe emisje i nie chcieliśmy ich wprowadzać na Catalyst ze względu na zbyt wysokie koszty jednostkowe. Wraz ze wzrostem naszego biznesu nie wykluczamy emisji obligacji, która docelowo mogłaby trafić na Catalyst. Szczególnie przyglądamy się formule emisji bez prospektu, na podstawie jedynie memorandum informacyjnego –dodał Tomasz Wysocki.